„Świński” problem Balotellego

Tajemnicą nie jest, że Mario Balotelli ma bardzo specyficzny i kontrowersyjny sposób bycia. Jego zwierzątko musi zatem również wyróżniać się z tłumu. Włoch postanowił udomowić świnię.

Świnka, którą włoski napastnik nazwał nomen omen „Super” sprawiła mu jednak nie lada problem – Balotelli po transferze do Liverpoolu nie może zabrać ze sobą swojego zwierzątka do Anglii.

Media na Wyspach Brytyjskich od razu doszukały się w tym powodu słabej dyspozycji Włocha w barwach drużyny z Anfield Road - Balotelli jest tak sentymentalnym człowiekiem, że nie potrafi sobie poradzić z rozłąką ze swoim, jak na to nazwa świnki wskazuje, wyjątkowym zwierzątkiem.

Jak podają media, prawo w Wielkiej Brytanii jest jednak bardzo restrykcyjne, jeśli chodzi o sprowadzanie do kraju zwierząt. „Rządowe reguły mówią, że jeśli chce sprowadzić do kraju zwierzę w czarne kropki najpierw musi zarejestrować siebie jako hodowcę, następnie zanim świnka w ogóle wsiądzie do samolotu z Włoch powinien dostarczyć certyfikat poświadczający zdrowie zwierzątka” - podało angielskie „The Sun”.

„Super Mario” dostał świnkę w sierpniu poprzedniego roku, kiedy to był zawodnikiem AC Milan. Oczywiście nie omieszkał poinformować o tym na Twitterze.

Finally my little pig arrived! She is only 2 month old! Is a she but i called her SUPER! ;-) pic.twitter.com/6rMaRE9wox
— Mario Balotelli (@FinallyMario) sierpień 9, 2013