Najlepszy strzelec Eredivisie zdecydowany na letni transfer. Dostępny w promocyjnych warunkach

fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Źródło: Sky

Vangelis Pavlidis jest nastawiony na opuszczenie AZ Alkmaar po zakończeniu bieżących rozgrywek. Spekuluje się, że pozyskanie go przez jakikolwiek klub nie pochłonie więcej niż 18 milionów euro - uważa Florian Plettenberg ze Sky.

Nie tak dawno spore zainteresowanie spośród napastników rywalizujących w Eredivisie wzbudzał Santiago Gimenez z Feyenoordu Rotterdam. W ostatnich tygodniach obniżył jednak loty i dał się prześcignąć w hierarchii najskuteczniejszych strzelców przez Vangelisa Pavlidisa z AZ oraz doświadczonego Luuka de Jonga z PSV.

Dlatego teraz ten pierwszy stał się chętniej obserwowanym obiektem przez wysłanników europejskich klubów. Na dodatek spekuluje się, że koszt jego ewentualnego sprowadzenia będzie zdecydowanie niższy od Meksykanina.

Florian Plettenberg ze Sky uważa, że łączna suma pozyskania reprezentanta Grecji zamknie się w granicach 15-18 milionów euro. Dlatego też chrapkę na jego przejęcie ma aż osiem zespołów, w tym gronie znajdują się przedstawiciele Bundesligi.

Taka atrakcyjna wycena 25-letniego zawodnika jest podyktowana faktem, że on sam jest nastawiony na zmianę pracodawcy i z obecnym jest związany tylko do 30 czerwca 2025 roku.

Pavlidis dał się nie tak dawno poznać polskim kibicom za sprawą udziału w dwóch spotkaniach przeciwko Legii Warszawa w Lidze Konferencji Europy. W pierwszym zdobył nawet zwycięską bramkę dla AZ.

Jego łączony dorobek w barwach zespołu z Alkmaar zamyka się na 28 trafieniach i czterech asystach w 40 występach.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Widzew Łódź przedłużył ważny kontrakt [OFICJALNIE] Prezydent Zabrza o prywatyzacji Górnika Raków Częstochowa chętnie wyciągnąłby go z Jagiellonii Białystok OFICJALNIE: Massimiliano Allegri odchodzi z Juventusu. „Zachowania niezgodne z wartościami klubu” POTWIERDZONE: To będzie nowy menedżer Liverpoolu Może zabraknąć go na EURO 2024. Michał Probierz nie wykluczył czarnego scenariusza Michał Probierz może dać szansę nowej twarzy z Ekstraklasy

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy