Wczoraj Barcelona poinformowała, że nowe umowy parafowali Piqué, Marc-André ter Stegen, Clément Lenglet i Frenkie de Jong. Jednocześnie każdy z nich zgodził się na obniżkę wynagrodzenia, co wynika z pandemii koronawirusa.
Zdaniem dziennikarzy Cuatro złożenie podpisów przez wymienionych graczy podzieliło szatnię Barcelony. Resztę zawodników najbardziej zaskoczyło przedłużenie kontraktu przez Piqué. 33-letni środkowy obrońca zaakceptował umowę ważną do 30 czerwca 2024 roku z możliwością odejścia po każdym z sezonów, ale nie do innego klubu z Europy.
Inni piłkarze uważają, że Piqué, ale i pozostała trójka, przedłożyła własny interes ponad dobro całego zespołu. Na razie nie wiadomo, jaka będzie dalsza reakcja reszty zawodników „Dumy Katalonii”.
Dodajmy tylko, że według Cadena SER swoje kontrakty renegocjują obecnie Antoine Griezmann, Sergi Roberto oraz Sergio Busquets.