Dennis Praet opuści ponownie Leicester. Powrót do Włoch blisko

Dennis Praet już wkrótce zasili w ramach rocznego wypożyczenia szeregi Torino, w którym występował na podobnej zasadzie podczas poprzedniej kampanii. 28-latek naciska na odejście z Leicester – twierdzi Nicolò Schira.

Transfer belgijskiego pomocnika latem 2019 roku do Leicester raczej należy uznać za nieudany. Piłkarz opuszczał wówczas po udanych trzech latach Sampdorię, stając się bohaterem niespełna 20-milionowej transakcji.

Praet po pierwszym, całkiem solidnym sezonie rozczarowywał w drugim. Duży wpływ na jego postawę miały również urazy, który nękały go coraz częściej. Belg potrzebował regularnej gry, a na tę nie miał szans na King Power Stadium, stąd zdecydowano się go wypożyczyć.

Trudno określić minioną kampanię w Torino eksplozją formy zawodnika z Leuven, aczkolwiek Ivan Jurić cenił sobie z nim współpracę, stawiając na niego 24-krotnie na przestrzeni całego sezonu. Ten odwdzięczył się dwiema bramkami i dwiema asystami.

Pod koniec czerwca 15-krotny reprezentant „Czerwonych Diabłów” wrócił do Leicester, gdzie nie mógł liczyć na pełne zaufanie ze strony Brendana Rodgersa.

Jak się okazuje, z trudnej sytuacji mogą ponownie wyciągnąć go „Byki” z Turynu, które pragną nawiązać, przynajmniej na razie, tymczasową współpracę. Porozumienie z 28-latkiem zostało już osiągnięte.

„Lisy” godzą się na transfer, a więc ten stanowi kwestię nieodległego czasu.

Roczne wypożyczenie za pół miliona z opcją wykupu za osiem milionów - takie warunki przewiduje wypracowane porozumienie.

Dennis Praet trykot Leicester przywdziewał w 63 spotkaniach, okraszonych trzema golami i pięcioma asystami.