Gylfi Sigurðsson oczyszczony z zarzutów o pedofilię

Ofensywny pomocnik był kluczową postacią Evertonu oraz reprezentacji Islandii. W ekipie „The Toffees” pełnił rolę wicekapitana.

Fakty są jednak takie, że rozegrał on ostatnie spotkanie pod koniec maja 2021 roku. Potem pojawiło się oskarżenie o pedofilię, a piłkarza zatrzymała policja w Manchesterze. Zwolniono go 16 lipca tego samego roku.

Ubiegłego lata współpraca drużyny z Goodison Park z doświadczonym graczem dobiegła końca. Zapadła również decyzja o końcu kariery.

Dzisiaj niespodziewanie islandzkie media poinformowały, że zarzuty zostały wycofane.

„Zespół dochodzeniowy i prokurator współpracowali ze sobą i doszli do wniosku, że dostępne w tej chwili dowody nie spełniają wymogów prokuratury” – wynika z komunikatu policji, który cytują Morgunblaðinn.is oraz Fotbolit.net.

Jako że Gylfi Sigurðsson ma dopiero 33 lata, planuje wznowić karierę.

Sezon 2020/2021 kończył dorobkiem 44 meczów, ośmiu goli i 10 asyst.

W swoim CV rozgrywający posiada jeszcze takie kluby jak TSG 1899 Hoffenheim, Tottenham Hotspur czy Swansea City.