Obaj panowie przez lata byli podporą „Trójkolorowych”, w sumie strzelając 85 goli w kadrze. Sam Trézéguet zdecydowanie najbardziej zasłynął ze zdobycia „złotej bramki” w finale Euro 2000 z Włochami. To właśnie bezpośrednio dzięki jego trafieniu Francuzi sięgnęli po złoty medal na belgijsko-holenderskich boiskach.
Jeszcze wcześniej Henry współpracował
z Trézéguetem w AS Monaco, gdzie tworzyli oni zabójczy duet. Z
drużyny księstwa w różnym czasie przenieśli się do Juventusu,
ale w nim zaistniał tylko ten drugi.
- Był świetnym
zawodnikiem. Miał najlepsze wykończenie akcji ze wszystkich
napastników, jakich widziałem. Oprócz niego, sam wiesz, jak kocham
Dennisa Bergkampa.
- Ta bramka, dzięki której sięgnęliśmy
po mistrzostwo Europy... Niektórzy nie rozumieją, jak trudne to
było do wykończenia - przyznał Henry.