Janusz Gol jednak wróci do Ekstraklasy

35-letnim pomocnikiem interesowało się kilka rodzimych klubów. Jerzy Chwałek z „Super Expressu” informował wcześniej, że w zasadzie przesądzone są jego przenosiny do Widzewa Łódź. Wszystko wskazuje jednak na to, że ostatecznie doświadczony zawodnik zasili szeregi Łęcznej. Tak uważa Wąsowski. Gol ma być jednym z liderów beniaminka Ekstraklasy.

Piłkarz spędził ostatni sezon w Dinamie Bukareszt. W jego trakcie rozegrał 27 meczów, notując trzy asysty. Zespół zajął dwunaste miejsce w tabeli rumuńskiej ekstraklasy.

Gol to były gracz GKS-u Bełchatów, Legii Warszawa, Amkara Perm i Cracovii. Na koncie ma mistrzostwo i cztery Puchary Polski. Łącznie rozegrał 179 spotkań w Ekstraklasie.

Jak czytamy na łamach „Przeglądu Sportowego”, oprócz Górnika i wspomnianego Widzewa Golem interesowały się Śląsk Wrocław oraz Bruk-Bet Termalica Nieciecza. W tej ostatniej chciał go Mariusz Lewandowski. Transfer miały zablokować władze „Słoników” i to jeden z powodów niesnasek między stronami, o których media pisały kilka dni temu. Łęcznianie wykorzystali sytuację.