Jürgen Klinsmann o krok od zwolnienia [POTWIERDZONE]

Doświadczony szkoleniowiec objął stery nad azjatycką reprezentacją w lutym ubiegłego roku z nadrzędnymi celami w postaci wygrania Pucharu Azji oraz uzyskania bezpośredniego awansu na Mistrzostwa Świata.

Niemiec nie rozpoczął najlepiej swojej przygody na ławce Korei Południowej, ponieważ nie wygrał żadnego z pierwszych pięciu spotkań. Potem nastały dla niego lepsze czasy i zanotowanie serii trzynastu pojedynków bez porażki.

Mimo to Jürgen Klinsmann nie mógł się cieszyć bezgranicznym zaufaniem kibiców czy koreańskiej centrali futbolowej, ponieważ na wspomnianym Pucharze Azji prowadzona przez niego drużyna zaprezentowała się przeciętnie w fazie grupowej, gdzie wygrała z Bahrajnem i następnie remisowała niespodziewanie z niżej notowanymi - Jordanią oraz Malezją.

Mimo to wyszła z grupy i wyeliminowała swoich najgroźniejszych rywali - Arabię Saudyjską i Australię, by w półfinale znów nie znaleźć sposobu na pokonanie Jordanii. Ta porażka spowodowała wzrost niechęci do Niemca.

Pokazały to najpierw wieści ze szczebla politycznego, wzywające do jego zwolnienia. A teraz tego samego domaga się Komitet Kadry Narodowej Koreańskiego Związku Piłki Nożnej, który zalecił prezydentowi Mongowi-gyu Chungowi wydanie decyzji o zwolnieniu Jürgena Klinsmanna.

59-letni trener starał się na posiedzeniu, w którym uczestniczył wirtualnie, przekonać ich do wydania innej oceny wykonanej przez niego pracy, ale bez efektu, o czym otwarcie poinformował przewodniczący wspomnianego ciała.

- Z kilku powodów doszliśmy do wniosku, że Klinsmann nie będzie już w stanie wykazywać się przywództwem jako główny trener reprezentacji narodowej. Złożymy pismo o zwolnienie go do KFA - powiedział Hwangbo Kwan.

- Niektórzy członkowie komisji stwierdzili, że trener nie wykazał chęci do osobistego obserwowania zawodników i identyfikowania talentów. Pojawiały się także opinie, że Klinsmann okazał brak szacunku koreańskiemu społeczeństwu, nie spędzając w kraju wystarczająco dużo czasu. Niektórzy twierdzili, że zaufanie społeczeństwa do niego zostało nieodwracalnie nadszarpnięte, ponieważ złamał wiele obietnic - dodał na temat okoliczności, które wpłynęły na podjęcie przez nich decyzji o przedłożeniu wniosku o zwolnienie Niemca.

Warto nadmienić, że Niemiec zobowiązał się przy kontrakcie zawartym z Koreańską Federacją Piłkarską do przeprowadzki do azjatyckiego kraju, z czego się nie wywiązał.

Ponadto zarzuca mu się niewłaściwe przygotowanie taktyczne zespołu pod poszczególnych rywali oraz brak umiejętności zapanowania nad szatnią, co pokazał incydent pomiędzy Heungem-min Sonem i Kangiem-in Lee.

Komitet Kadry Narodowej Koreańskiego Związku Piłki Nożnej nie podjął przytoczonej decyzji jednomyślnie, ponieważ uważał, że Niemiec powinien jeszcze poprowadzić zespół w nadchodzących marcowych meczach eliminacji Mistrzostw Świata przeciwko Tajlandii (21 i 26 marca).