Lucas Silva uderzony telefonem komórkowym podczas meczu ligowego

W sobotę odbyło się pierwsze półfinałowe spotkanie rozgrywek Campeonato Gaúcho pomiędzy Internacionalem a Grêmio.

Grêmio nie pozostawiło swoim przeciwnikom większych szans, bowiem do przerwy prowadziło już 2-0. Przyczyniło się to do ogromnej frustracji ze strony sympatyków Internacionalu.

Do skandalicznego incydentu doszło w 72. minucie meczu, kiedy to piłkarze Grêmio świętowali pod trybunami trzecią bramkę. Lucas Silva został wówczas trafiony w twarz telefonem komórkowym, który został rzucony przez kibica rywali.

Po zakończonej rywalizacji były piłkarz Realu Madryt zabrał głos w mediach społecznościowych, ubolewając przy tym nad brakiem wystarczającej ochrony dla zawodników grających w Brazylii. Opublikował również zdjęcia ukazujące pełen zakres jego obrażeń.

„Kolejny smutny rozdział w naszym futbolu. Z tylu, które mieliśmy i które wydają się nasilać w ostatnich dniach”.

"Nic mi nie jest, udało nam się zwyciężyć, ale pozostała tylko irytacja z powodu tego, co się stało i pewności, że nikt nie zostanie ukarany" – napisał Silva na Twitterze.

Mais um capítulo triste do nosso futebol.

De tantos que já tivemos e que parece ter aumentado nos últimos dias.

Estou bem, foram 3 pontos, mas o que fica é a chateação pelo ocorrido e a certeza de que ninguém será punido. pic.twitter.com/UtJEJStEo6

— Lucas Silva (@16LucasSilva) March 19, 2022