Łukasz Piszczek w końcu się doczekał? Pomoże nowemu selekcjonerowi reprezentacji Polski

Cezary Kulesza wybrał nowego selekcjonera? Takiego zdania jest Jerzy Chwałek. Według jego informacji po spotkaniach z kandydatami prezes PZPN-u uznał, że najlepszym wyborem jest Marek Papszun.

Dokumentów wprawdzie jeszcze nie podpisane - co w przeszłości było bardzo ważne, dlatego dla pewności należy uzbroić się w cierpliwość.

Były trener Rakowa Częstochowa od samego początku był wymieniany w gronie wielkich faworytów. Do tego bardzo mocno optowali za nim eksperci i kibice. Czy Kulesza poszedł zatem po raz pierwszy za opinią ludu?

Wspomniany Chwałek twierdzi, że trwa powoli kompletowanie sztabu selekcjonera, a w nim znajdzie się w końcu Łukasz Piszczek.

Będzie on pełnił funkcję asystenta.

Defensor był w przyszłości łączony z drużyną narodową już dwukrotnie. Najpierw po zwolnieniu Paulo Sousy, a później przy okazji nominacji Fernando Santosa. W drugim z przypadków tłumaczył się jednak nadmiarem obowiązków.

38-latek to wielka postać w polskim futbolu. Może o 66-krotnym reprezentancie „Biało-czerwonych”, który obecnie jest związany z trzecioligowym LKS-em Goczałkowice-Zdrój. Warto wspomnieć, że Piszczek to właściciel tej ekipy.

W swojej karierze były gracz Borussii Dortmund czy Herthy uczestniczył dwukrotnie w Mistrzostwach Europy, a także grał na mundialu w Rosji.