Manchester United rezygnuje z transferu. Zaważyły protesty kibiców

Manchester United nie sprowadzi Marko Arnautovicia, który podczas EURO 2020 dopuścił się przewinienia na tle rasistowskim - informuje TheAthletic.com.

W miniony weekend „Czerwone Diabły” zaoferowały osiem milionów euro, ale Bologna FC odrzuciła tę propozycję. Kiedy trwało wyczekiwanie na nową ofertę, Anglicy niespodziewanie wycofali się z negocjacji.

Jak podaje TheAthletic.com, jedną z przyczyn takiego obrotu spraw były protesty ze strony kibiców MU, którzy w korespondencji z klubem przypomnieli choćby o jednomeczowym zawieszeniu podczas EURO 2020.

W trakcie spotkania Austria - Macedonia Północna piłkarz miał skierować do fanów z Albanii rasistowską obelgę.

Jeden z pracowników United przyznał nawet sympatykom rację w korespondencji z nimi.

Do tego Arnautović był oskarżony o rasizm jeszcze w 2009 roku, gdy grał w Twente. W obu przypadkach Austriak uważał się za niewinnego.

United nie chciało jednak powodować jeszcze większej złości i tak rozczarowanych postawą zespołu kibiców, więc całkowicie zrezygnowało z transferu 33-latka.

To jednak nie oznacza, że Erik ten Hag nie chce już wzmocnienia na pozycji środkowego napastnika. W najbliższych dniach zostanie wybrany nowy kandydat - prawdopodobnie o podobnej do atakującego Bologny charakterystyce.

Wracając do Arnautovicia, w poprzedniej kampanii uzbierał on 34 mecze i zanotował 15 trafień.

Teraz reprezentant Austrii skoncentruje się na występach w Serie A, gdy przepadła najprawdopodobniej ostatnia dla niego szansa na poważne zaistnienie w wielkim klubie. W przeszłości grał on w Twente (wtedy zanotował krótki epizod na wypożyczeniu w Interze Mediolan), Werderze Brema, Stoke City, West Ham United i Shanghai Port.