Media: Lemar jednak nie w Premier League? Zależy mu na innym kierunku

Skrzydłowy AS Monaco już od dłuższego czasu znajduje się na celowniku największych klubów z całej Europy. Latem zeszłego roku był już o krok od przenosin do Arsenalu, który chciał na niego wydać 100 milionów euro. Ostatecznie do transakcji nie doszło, ale Arsène Wenger wciąż rozważa sprowadzenie Francuza. Może mieć z tym jednak problem, a to ze względu na wolę samego zawodnika.

„Daily Mirror” informuje, że 22-latek wierzy, iż już niedługo będzie miał okazję zagrać dla większego klubu. Piłkarz wyznaczył sobie jednak konkretny cel, jakim są przenosiny do Barcelony. „Blaugrana” pokazała w obecnym sezonie, że po utracie Neymara nie ma problemów z wydawaniem dużych kwot, pozyskując już Ousmane'a Dembélé oraz Philippe Coutinho za grubo ponad 100 milionów euro.

Lemar liczy, że Katalończycy znajdą też środki na jego transfer. „Barca” rozgląda się na rynku w poszukiwaniu wzmocnień ofensywy, a do tej pory faworytem do przejścia na Camp Nou był Antoine Griezmann. Pozyskanie napastnika Atlético Madryt byłoby o tyle ułatwione, że w jego kontrakcie znajduje się klauzula w wysokości 100 milionów. Mimo to wicemistrzowie Hiszpanii wolą być przygotowani na każdą sytuację, dlatego nie spuszczają też oka z gwiazdy „Les Monégasques”.

Jeśli faktycznie okaże się, że Lemar nastawia się wyłącznie na transfer do Barcelony, będzie to zła informacja nie tylko dla Arsenalu, ale także dla Liverpoolu. Oba kluby zamierzają powalczyć o skrzydłowego latem i mają nadzieję, że uda im się przekonać zawodnika do występów w Premier League.

W obecnym sezonie wychowanek Caen wystąpił w 22 spotkaniach, w których zdobył trzy bramki i zaliczył cztery asysty.