Umowa 31-latka ze stołecznym klubem obowiązuje do 30 czerwca 2021 roku. Nikt z działaczy jak na razie nie kwapi się, by rozmawiać z Niemcem na temat jej przedłużenia. Wszyscy mają bowiem świadomość tego, że zarabia on bardzo dużo i najlepszym rozwiązaniem dla obu stron byłoby rozstanie.
Tym bardziej że Özil zdecydowanie obniżył w ostatnich miesiącach loty i zamiast występować w pierwszym składzie, mecze przesiaduje albo na ławce rezerwowych, albo ogląda je z wysokości trybun.
Z odsieczą mogą być Turcy, a konkretnie İstanbul Başakşehir. Wspomniany zespół to lider tamtejszej ekstraklasy, który ma nadzieję, że uda mu się zdobyć tytuł mistrzowski.
Jeśli tak się stanie, zapewne zechce jak najlepiej zaprezentować się w kolejnej edycji Ligi Mistrzów, a do tego potrzeba piłkarzy na odpowiednim poziomie.
Władze wspomnianego klubu twierdzą, że pomimo gorszego okresu Özil jest właśnie gwiazdą tego pokroju. Smaczku sprawie dodaje fakt, że ofensywny pomocnik ma tureckie korzenie i ewentualny transfer mógłby być dla niego ciekawy nie tylko pod względem piłkarskim, ale także kulturowym.
Jednak nic nie jest w futbolu tak ważne, jak pieniądze. Zdają sobie też z tego sprawę działacze lidera ligi tureckiej, którzy są gotowi znaleźć dodatkowe środki na ten ruch.
Ponadto ważną rolę w całej transakcji może odegrać premier Turcji, Recep Tayyip Erdoğan. Głowa państwa to prywatnie wielki fan İstanbul Başakşehir oraz przyjaciel piłkarza Arsenalu. Co ciekawe, był on nawet honorowym świadkiem na jego ślubie. Być może zatem i on postara się przekonać zawodnika do przeprowadzki.
92-krotny reprezentant Niemiec trafił do Arsenalu z Realu Madryt latem 2013 roku. Od tamtej pory rozegrał dla drużyny ze stolicy Anglii przeszło 250 spotkań. W tym czasie zdobył 44 gole i zanotował 77 asyst.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
