OFICJALNIE: Club Brugge żąda powtórzenia ligowego meczu

Club Brugge złożył skargę do Królewskiego Belgijskiego Związku Piłki Nożnej (KBVB) w związku z nieuznaniem prawidłowo zdobytej bramki w niedzielnym meczu z KV Mechelen.

W 72. minucie do siatki trafił Igor Thiago, ale arbiter Nicolas Laforge odgwizdał spalonego. Jednak przy wyznaczaniu linii sędziowie VAR prawdopodobnie nie uwzględnili wyciągniętego ramienia obrońcy KV Mechelen Sandy’ego Walsha.

Spotkanie ostatecznie zakończyło się bezbramkowym remisem.

„Nie tylko w interesie Club Brugge, ale także całego belgijskiego futbolu leży, aby ta pomyłka nie pozostała bez konsekwencji. Klub może zaakceptować fakt, że na boisku doszło do błędu ludzkiego. W tym przypadku mówimy jednak o błędzie technicznym. System VAR został stworzony, aby zapobiegać podobnym sytuacjom w decydujących momentach meczu. Jeżeli system VAR podejmie złą decyzję, której nie podlega interpretacji, należy razie potrzeby mecz powtórzyć” – czytamy w oświadczeniu 18-krotnego mistrza Belgii.

„W tej sprawie Club Brugge skontaktował się także z Menadżerem Rozgrywek KBVB, który poinformował, że nie sporządzono żadnego protokołu sędziowskiego, co jest zasadniczym błędem. Club Brugge zwraca się zatem o udostępnienie zapisu rozmów w pomieszczeniu VAR oraz komunikacji pomiędzy systemem VAR a zespołem sędziowskim na boisku”.

Własny komunikat wydał wcześniej Departament Sędziów Zawodowych KBVB.

„W 72. minucie meczu KV Mechelen - Club Brugge VAR powinien interweniować, gdy gol dla Club Brugge nie został uznany ze względu na spalonego. Doszło do tego w wyniku błędu sędziów VAR”.

Club Brugge zajmuje obecnie szóste miejsce w tabeli Jupiler Pro League z 27 punktami na koncie. KV Mechelen jest zaś dziesiąte z dorobkiem 19 „oczek”.