Geubbels podpisał ze szwajcarskim klubem umowę do 30 czerwca 2025 roku, założy koszulkę z numerem 69.
Wedle nieoficjalnych doniesień nic Sankt Gallen nie kosztował, jednak AS Monaco zapewniło sobie 30% od kwoty następnej sprzedaży zawodnika.
Jest to dla niego szansa na reaktywację kariery w nieco spokojniejszym miejscu. Profesjonalnie grać zaczął bardzo szybko, bo już we wrześniu 2017 roku zadebiutował w Ligue 1 jako adept słynnej akademii Olympique'u Lyon. Zaraz pojawił się też pierwszy raz w Lidze Europy, a 16 lat i 113 dni do dzisiaj czyni go najmłodszym piłkarzem w historii tych rozgrywek.
W tym zwyżkującym momencie przeniósł się do AS Monaco jako najdroższy francuski szesnastolatek w historii, bo kosztował aż 20 milionów euro. Wróżono mu wówczas świetlaną przyszłość.
Wszystko pokrzyżowała jednak paskudna kontuzja, która wyeliminowała go z gry na prawie półtora roku.
W samym AS Monaco wystąpił w zaledwie 17 meczach, notując tylko bramkę. Niewiele bilans poprawił na wypożyczeniu w FC Nantes - o trzy gole i asystę w 26 spotkaniach. Przychodzi więc czas na zrobienie kroku w tył i grę w szwajcarskiej ekstraklasie.
Geubbels w przeszłości był reprezentantem Francji U-16, U-17 i U-18, jednak na wyższym poziomie oczywiście nie zagrał. W przyszłości może oczywiście zmienić kadrę - do wyboru będzie miał jeszcze Holandię, ojczyznę ojca, oraz Republikę Środkowoafrykańską, ojczyznę matki.