OFICJALNIE: Montpellier HSC z transferem wymuszonym przez Puchar Narodów Afryki

Turnieje międzynarodowe rozgrywane w trakcie sezonu stanowią olbrzymi problem dla klubów, którym nagle z kadry na parę tygodni wypada nawet kilku zawodników.

Przykładem może być tu Montpellier HSC. W zespole, który zajmuje dwunastą lokatę w Ligue 1, jest dwóch nominalnych prawych obrońców: Falaye Sacko oraz Enzo Tchato. Obaj na najbliższe tygodnie opuszczą francuski zespół, by rywalizować o Puchar Narodów Afryki w barwach, odpowiednio, Mali oraz Kamerunu.

W takich okolicznościach zdecydowano poszukać się doraźnego rozwiązania i postawiono na wypożyczenie z Genoi Silvana Heftiego.

26-letni Szwajcar jest wychowankiem FC Sankt Gallen, gdzie wyrobił sobie taką markę, że zapracował na transfer do lokalnego giganta, czyli BSC Young Boys. W barwach tego zespołu sięgnął po krajowe mistrzostwo i dwa lata temu za pięć milionów euro zasilił Genoę, by pomóc jej w walce o utrzymanie w Serie A.

Ta misja się nie powiodła, jednak prawy obrońca znacząco przyczynił się do szybkiego powrotu klubu na najwyższy szczebel rozgrywkowy we Włoszech. W trwającym sezonie Hefti stracił miejsce w składzie i na murawie pojawił się na zaledwie 290 minut.

Teraz przenosi się do Francji w poszukiwaniu częstszych występów. Sprowadzono go ze względu na wyjazdy Sacko oraz Tchato, ale jeżeli się sprawdzi, to może na stałe zasilić szeregi Montpellier, bo w umowie zawarto opcję transferu definitywnego.