Woltemade to wierny wychowanek Werderu. Do ich szkółki został zapisany w wieku ośmiu lat. Od 2010 roku nieprzerwanie przemierzył przez wszystkie kategorie wiekowe, aż w końcu zadebiutował w pierwszej drużynie w sezonie 2019/2020.
W międzyczasie przebywał na wypożyczeniu w SV Elversberg, przyczyniając się do wywalczenia awansu do 2. Bundesligi. Wydawało się, że to wystarczający sygnał na sprawowanie pierwszoplanowej roli w macierzystym otoczeniu.
Pomimo wszelkich starań napastnik otrzymuje szanse na występy zazwyczaj jako zmiennik. Klub z chęcią podjął negocjacje z podopiecznym Ole Wernera, lecz ostatecznie nie udało się osiągnąć porozumienia. Na ponad miesiąc przed zakończeniem zmagań Bundesligi zapadła decyzja, że Woltemade znajdzie nowego pracodawcę jako wolny agent.
W 23 spotkaniach na krajowym podwórku młodzieżowy reprezentant Niemiec nie zaliczył ani jednej bezpośredniej kontrybucji przy akcjach bramkowych. Być może lepiej pójdzie mu w Stuttgarcie, z którym miał osiągnąć już werbalne porozumienie co do przyszłej współpracy.
Wieść o zwężeniu głębi składu na środku linii napadu z pewnością ucieszyła leczącego kontuzję uda Dawida Kownackiego, przynajmniej do momentu gdy Werder nie weźmie się za poszukiwanie następcy. Polak nie potrafił ostatnio odnaleźć się na boisku, otrzymując kiepskie noty.
Miesiąc wcześniej z bremeńskiego zespołu odszedł również Rafael Borré, drugi z konkurentów „Kownasia”. Kolumbijczyk aktualnie spełnia się w brazylijskim SC Internacional.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
