Patryk Klimala w kwietniu 2021 roku zamienił Celtic na New York Red Bulls, a Szkoci zarobili na byłym reprezentancie Polski do lat 21 mniej więcej 4,5 miliona euro.
Choć atakujący ostatnio nie wykorzystał rzutu karnego przeciwko Minnesocie United (0-1), to za swoje występy w ramach Major League Soccer zbiera raczej dobre recenzje. W tym sezonie wystąpił już w trzech meczach, a jego dorobek to gol i trzy asysty.
O ile więc były zawodnik między innymi Jagiellonii Białystok wywiązuje się ze swoich obowiązków, jak należy, o tyle nie zrobił tego obecny pracodawca Klimali.
Joanna Misiewicz, która z ramienia Polskiego Związku Piłki Nożnej czuwa nad zagranicznymi transferami naszych piłkarzy, poinformowała, że FIFA nałożyła na New York Red Bulls zakaz rejestrowania nowych zawodników.
Jest to pokłosie niewykonania decyzji w kwestii zapłaty trzem polskim klubom pieniędzy za 23-latka z tytułu solidarity contribution (składka solidarnościowa za wyszkolenie pomiędzy 12. a 23. rokiem życia). Do 23. roku życia Klimala grał w takich klubach, jak Zjednoczeni Żarów, Lechia Dzierżoniów, Jagiellonia Białystok i Wigry Suwałki. Nie wiadomo, kto dostał swoją część.
O jakich kwotach mowa? W stosunku do każdej z trzech ekip to mniej-więcej kilkadziesiąt tysięcy euro.
New York Red Bulls z nałozonym przez FIFA zakazem rejestracji zawodników za niewykonanie ich decyzji dot. zapłaty solidarity contribution względem trzech Polskich klubów za transfer Patryka Klimali.
— Joanna Misiewicz (@JoannaMisiewic1) March 14, 2022
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
![Kibice Realu Madryt i Bayernu Monachium połączyli siły przeciwko... Barcelonie [WIDEO]](img/photos/97065/170x113/bayern-real.jpg)
