Nie czekając aż Słoweniec wejdzie w ostatni rok kontraktu, „Byki” postanowiły już teraz odnowić porozumienie ze środkowym pomocnikiem.
31-latek planowo zostanie na Red Bull Arenie co najmniej do 30 czerwca 2024 roku, a więc o 12 miesięcy dłużej niż wskazywałaby na to poprzednia umowa.
Całkiem prawdopodobne, że taki ruch podyktowany jest obawami przed utratą następnego kluczowego gracza. Nordi Mukiele, który znajduje się w identycznej sytuacji, już wykluczył możliwość kontynuowania kariery w RB Lipsk, a podobnie postąpić może Konrad Laimer. Jednocześnie wciąż nieznany jest los Christophera Nkunku.
Kevin Kampl w sezonie 2021/2022 zgromadził 39 występów i zanotował asystę. Może nie są to imponujące liczby, ale 28-krotny reprezentant Słowenii ma inne walory, jak sumienność, nieustępliwość czy umiejętność odpowiedniego ustawiania się na boisku. Za to cenią go trenerzy.
Zawodnik urodzony w Niemczech do Lipska przeniósł się z Leverkusen, gdzie grał dla tamtejszego Bayeru. W 2017 roku kosztował 20 milionów euro i był to wtedy największy zakup obecnie czwartej siły Bundesligi.
Kampl już niebawem może świętować zdobycie pierwszego trofeum po transferze. W sobotę on i jego koledzy powalczą z Freiburgiem o Puchar Niemiec.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
