Portsmouth ostatecznie w rękach kibiców?

Jedna z sag związanych z własnością klubu piłkarskiego może zbliżać się do końca, po tym jak zarząd Premier League ponownie odmówił zatwierdzenia oferty zakupu Portsmouth złożonej przez biznesmena z Hong Kongu - Balrama Chainrai'a.

Zarządający Portsmouth administratorzy oraz księgowi oczekują wznowienia rozmów ze Stowarzyszeniem Kibiców "The Pompeys".

Chainrai nie został zaakceptowany jako nowy właściciel przez zarząd ligi głównie dlatego, iż w ich mniemaniu nie był odpowiednią osobą na to miejsce (nie zdał twak zwanego testu "pasującej i odpowiedniej osoby", znanego także jako test "właścicieli i dyrektorów"). Najważniejszą zasadą dla Ligi jest to, aby osoba taka nie była w przeciągu ostatnich dwóch lat osobą na stanowisku kierowniczym w klubie sportowym, która nie poradziła sobie z tym zadaniem. Obywatel Hong Kongu był już właścicielem Portsmouth w styczniu 2010 roku. Później sprzedał klub Vladimirowi Antonowowi, właścicielowi litewskiego banku Snoras, ale w listopadzie tamtego roku został on aresztowany za oszustwa bankowe, co doprowadziło "The Pompeys" do ponownego kryzysu.

Jako że udział Chainrai'ego w działaniach poprzedniego właściciela klubu z Fratton Park nie został wyjaśniony, zarząd Ligi postanowił nie ryzykować przyszłością zespołu i oczekuje na inne oferty wykupu Portsmouth, mogące zapewnić tej drużynie stabilizację i stopniowy powrót do profesjonalnego funkcjonowania.