Sławomir Peszko ma swojego faworyta na selekcjonera reprezentacji Polski. „Na przyszłość”

Sławomir Peszko przyznał w rozmowie z „Faktem”, że w przyszłości widzi w roli selekcjonera reprezentacji Polski Łukasza Piszczka.

Media codziennie przekazują nowe informacje na temat poszukiwań selekcjonera przez Polski Związek Piłki Nożnej. W poniedziałek już definitywnie odpadła jedna z opcji często pojawiająca się w doniesieniach dziennikarzy - Roberto Martínez zdecydował się bowiem nawiązać współpracę z portugalską federacją piłkarską.

Na kogo ostatecznie postawi prezes PZPN-u Cezary Kulesza? Czy będzie to szkoleniowiec z zagranicy, czy jednak ktoś z kraju? Powinniśmy dowiedzieć się tego w styczniu. Najbliższe mecze w ramach eliminacji Mistrzostw Europy 2024 czekają biało-czerwonych w marcu.

Sławomir Peszko w rozmowie z „Faktem” pokusił się o wytypowanie swojego kandydata do objęcia stanowiska selekcjonera, ale nie na teraz.

- Mam faworyta, ale na przyszłość. To jest Łukasz Piszczek. Chciałbym, żeby był w sztabie przy najbliższym trenerze i przygotować go do roli przyszłego selekcjonera. Odbywam z nim kurs trenerski, wiem, jak Łukasz się angażuje, jaką wiedzę posiada i jakim jest autorytetem dla innych piłkarzy - stwierdził zawodnik Wieczystej Kraków (cała rozmowa TUTAJ).

37-letni Piszczek to były wieloletni piłkarz Borussii Dortmund i 66-krotny reprezentant kraju. Obecnie jest związany z LKS-em Goczałkowice-Zdrój. Jako ekspert współpracuje z Viaplay.

***

Cezary Kulesza: Na pewno Michał Probierz krąży w mojej głowie