Jak podają brytyjscy dziennikarze, wstępna propozycja „Rojiblancos” ma opiewać na 26 milionów funtów. To o sześć milionów mniej niż Chelsea zapłaciła Atlético za napastnika w 2014 roku. To niewiele, biorąc po uwagę, że do niedawna spekulowało się o transferze Costy wartym przynajmniej 60 milionów funtów. Nie można jednak wykluczyć, że kluby w końcu dojdą do porozumienia. Wszystko z uwagi na fakt, że Brazylijczyk z hiszpańskim paszportem ma nie znajdować się w planach Antonio Conte na nowy sezon.
Atlético jest przyblokowane zakazem transferowym. W Madrycie liczą jednak na osiągnięcie porozumienia już teraz i finalizację transakcji zimą. Jak podaje wyżej wymienione źródło, Costa do tego czasu miałby zostać na Wyspach.
Dziennikarze z Wysp piszą też o nietypowej prośbie madrytczyków w kierunku Chelsea dotyczącej... niewykorzystywania Costy w meczach Ligi Mistrzów. Wszystko po to, by mógł on wystąpić w niej wiosną w barwach hiszpańskiego zespołu.
Sprawa jest skomplikowana, ale transfer mocno uprawdopodabnia fakt, że przenieść się do Madrytu, oczywiście w razie faktycznego ograniczenia szans na grę w Chelsea, chce sam zawodnik.