Prowadzona najpierw przez Fernando Santosa, a następnie przez Michała Probierza reprezentacja Polski z dorobkiem 11 punktów zajęła dopiero trzecie miejsce w tabeli grupy E eliminacji Mistrzostw Europy 2024 za Albanią oraz Czechami. Dzięki wcześniejszym występom w Lidze Narodów dalej może jednak awansować na turniej. Przed nią półfinał baraży z Estonią. Jeśli wygra, zmierzy się w finale z Finlandią lub Walią.
Na kogo w podstawowym składzie postawi w czwartek selekcjoner? Swoje propozycje dał Tomasz Hajto, który w jedenastce ma między innymi Marcina Bułkę, Pawła Dawidowicza, Bartosza Salamona, Jakuba Modera, Bartosza Slisza czy Kamila Grosickiego.
- Dlaczego Bułka? Wojciech Szczęsny mocno przyczynił się do tego, że zajęliśmy trzecie miejsce w eliminacjach. Przede wszystkim szukam czegoś świeżego w bramce. Jakość jest? Jest. Będzie zmotywowany? Będzie. Uważam, że na dzień dzisiejszy lepiej od Szczęsnego gra nogami i inaczej reaguje na linii bramkowej. Oglądam go w lidze francuskiej i jest niesamowity w tym sezonie. Nie ma co tego ukrywać, więc wykorzystajmy jego dobrą dyspozycję. Jeżeli Estonia stworzy sobie przez 90 minut jedną okazję, on jest na tyle gibki, że tę sytuację obroni - wyjaśnił wybór bramkarza ekspert w programie „Cafe Futbol”.
Starcie z Estończykami rozpocznie się w czwartek o 20:45.
Skład reprezentacji Polski na mecz z Estonią proponowany przez Tomasza Hajtę:
Bułka; Cash, Kiwior, Salamon, Dawidowicz, Frankowski, Slisz, Moder, Sebastian Szymański, Grosicki, Lewandowski.
Bez Piotra Zielińskiego i Wojciecha Szczęsnego ❌
— Polsat Sport (@polsatsport) March 17, 2024
Taki skład na mecz z Estonią wystawiłby @TomekHajto7 🇪🇪
Zgadzacie się❓✍️ pic.twitter.com/d3UF6Y5sDI
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
