Transferowy cel Tottenhamu podekscytowany zainteresowaniem. „To znaczy, że dobrze mi idzie”

Loïc Badé, grający od ponad roku w barwach Sevilli, wyraził zachwyt wobec spekulacji łączących go z transferem do Tottenhamu Hotspur.

Środkowy obrońca dołączył do ekipy ze stolicy Andaluzji w drugiej części poprzedniego sezonu na zasadzie wypożyczenia ze Stade Rennais. Po udanym okresie pięciokrotny triumfator Ligi Europy zdecydował się skorzystać z ustalonej klauzuli wykupu na 12 milionów euro.

Ze względu na ciągłe problemy finansowe Sevilla będzie miała kolejne bardzo pracowite letnie okno transferowe. Jeszcze przed zakończeniem roku raporty donosiły o zaległościach w wysokości około 40 milionów euro. W kolejnych miesiącach nadarzy się więc okazja na sprzedaż znaczących zawodników. Na 23-latka z pewnością znajdzie się duże zapotrzebowanie.

Francuz pomógł drużynie zdobyć europejskie trofeum. Jest numerem jeden w wyjściowym składzie. Przez przebyty uraz mięśniowy w tej kampanii zdążył rozegrać 22 spotkania, dokładając asystę.

Jednym z wielbicieli umiejętności stopera jest Tottenham. Badé takie pogłoski sprawiają radość, aczkolwiek woli się skupić na reszcie sezonu, a potem dopiero myśleć o ewentualnych ruchach w karierze.

– Jest to dla mnie mała satysfakcja. Kiedy tak duży klub jak Tottenham jest zainteresowany, dzieje się tak dlatego, że robisz dobre rzeczy. Z drugiej strony jest coś, co mówi ci: „spokojnie, musisz pracować i koncentrować się na kolejnych meczach – przyznał zawodnik w rozmowie dla „Estadio Deportivo”.

– Staram się to robić. Na drugim miejscu są drużyny, które są zainteresowane. My jako piłkarze musimy pracować. W Sevilli czuję się bardzo szczęśliwy – podkreślił.

Umowa Badé zakłada współpracę z bieżącym pracodawcą do końca czerwca 2027 roku.