TVP zareagowało na krytykę za studio na Stadionie Narodowym. „Niektórzy woleli poszukać taniej sensacji”

Redaktor naczelny Sebastian Staszewski odniósł się w mediach społecznościowych do insynuacji odnoszących się do poniesionych kosztów przez Telewizję Polską za zrobienie studia przy okazji meczu reprezentacji Polski z Wyspami Owczymi na rozświetlonym Stadionie Narodowym.

Publiczny nadawca nie wysłał licznej grupy dziennikarzy na wyjazdowe spotkanie „Biało-Czerwonych” z Farerami w ramach eliminacji EURO 2024.

W związku z tym tradycyjny program poprzedzający oraz podsumowujący rywalizację miał zostać zrealizowany w studiu w Warszawie. Telewizja Polska postanowiła jednak nieco go urozmaicić i przeniosła cały program na Stadion Narodowy.

Ten pomysł spotkał się z różnorodnym odbiorem kibiców. Niektórzy z nich domagali się nawet otrzymania odpowiedzi w kwestii finansowego aspektu tego przedsięwzięcia, które w ich opinii nie było warte zachodu.

Redaktor naczelny Sebastian Staszewski odpowiedział na te pytanie, zapewniając, że TVP nie przeznaczyło ani złotówki na przeprowadzenie przed- i pomeczowego studia ze stołecznego obiektu.

„Zero złotych – tyle wyniósł nas i operatora PGE Narodowego dodatkowy koszt organizacji studia na stadionie. W związku z meczem z Mołdawią, od kilku dni codziennie trwają tam prace konserwatorskie i przygotowawcze, więc CODZIENNIE odpalane są reflektory. Skorzystaliśmy więc z już włączonego oświetlenia i przygotowaliśmy bardzo ładne, nietypowe studio. Szkoda, że zamiast docenić pracę całej ekipy TVP Sport , z którą zaproponowaliśmy Wam coś nowego, niektórzy woleli poszukać - nomen omen - taniej sensacji. Najważniejsze jest jednak to, że docenili to widzowie TVP Sport, których nasze studio zgromadziło blisko milion” - napisał szef Sport.TVP.pl.

Zero złotych – tyle wyniósł nas i operatora @PGENarodowy dodatkowy koszt organizacji studia na stadionie🤠 W związku z meczem z Mołdawią, od kilku dni codziennie trwają tam prace konserwatorskie i przygotowawcze, więc CODZIENNIE odpalane są reflektory. Skorzystaliśmy więc z już… pic.twitter.com/G25e9spcnR
— Sebastian Staszewski (@s_staszewski) October 13, 2023

Reprezentacja Polski ugości u siebie Mołdawię już w najbliższą niedzielę o godzinie 20:45 i postara się zrobić wszystko, by zmazać plamę po porażce poniesionej w Kiszyniowie.

Wyjątkowo transmisję z tego spotkania przeprowadzi stacja TVP 2, z powodu powyborczego studia emitowanego na TVP 1. Ponadto tradycyjnie mecz z udziałem naszej kadry będzie można obejrzeć jeszcze w TVP Sport, aplikacji mobilnej i na stronie Sport.TVP.pl.