Utalentowany napastnik właśnie sięgnął z angielską kadrą po tytuł mistrza świata do lat 17. W finale rozgrywanej w Indiach imprezy Anglicy pokonali 5:2 Hiszpanię. Brewster trafił do siatki, a w sumie była to jego ósma bramka na turnieju. 17-latek sięgnął tym samym po koronę króla strzelców mundialu.
Brewster występuje w Liverpoolu od 2015 roku, kiedy to przeniósł się do „The Reds” z Chelsea. Napastnik nie zadebiutował jeszcze w pierwszym zespole, ale pokazuje się ze świetnej strony w drużynie U-23. W tym sezonie strzelił dla niej trzy gole i zaliczył cztery asysty w sześciu spotkaniach ligowych.
Liverpool wiąże wielkie nadzieje z Brewsterem i już przygotował dla niego ofertę profesjonalnego kontraktu. „The Reds” liczą na to, że utalentowany zawodnik podpisze go zaraz po swoich 18. urodzinach, które będzie obchodził 1 kwietnia.
Władze „The Reds” doskonale zdają sobie sprawę z tego, że Brewster wzbudza zainteresowanie innych gigantów Premier League. Występy Anglika na MŚ U-17 w zasadzie tylko utwierdziły wszystkich chętnych w przekonaniu, że warto byłoby mieć go u siebie. Liverpool wierzy jednak w to, że Brewster pójdzie śladem innego talentu z Anfield, Bena Woodburna, który kilka dni temu parafował nową umowę z klubem.