Belgijski pomocnik Interu podróżował do Mediolanu włoską
autostradą A1. W okolicach Arezzo eksplodowała jedna z opon w
samochodzie piłkarza, przez co stracił on kontrolę nad pojazdem i
jego Ferrari GTC4 Lusso uderzyło w barierkę. W wyniku tego
uszkodzony został przód auta.
Co najważniejsze - jak
podają włoskie media, Nainggolanowi nic się nie stało. Sam wezwał
on pomoc drogową i szybko odebrał zastępczy samochód.
Przypomnijmy, że Belg został zawodnikiem Interu kilka dni
temu, przenosząc się tam z Romy. Klub z Mediolanu zapłacił za
niego rzymianom 24 miliony euro, a do tego włączył do transakcji
18-letniego ofensywnego pomocnika Nicolò Zaniolo oraz 27-letniego
lewego obrońcę Davide Santona.
Nainggolan występował w
Romie od 2014 roku. W koszulce „Giallorossich” rozegrał w
sumie 203 spotkania (33 gole i 29 asyst).
Wypadek samochodowy Nainggolana
fot. Transfery.info
Radja Nainggolan miał w piątek wypadek samochodowy.