Zagraniczny kandydat na selekcjonera Anglii

Sam Allardyce rozstał się z angielską kadrą po zaledwie jednym meczu i 67 dniach na stanowisku. Jest to efekt głośnej afery, o której informowaliśmy wcześniej. Przed Anglikami kolejne mecze kwalifikacji do Mistrzostw Świata, a rolę szkoleniowca tymczasowo obejmie prawdopodobnie Gareth Southgate. FA już teraz rozgląda się jednak za długoterminowym rozwiązaniem.

Brytyjscy bukmacherzy jeszcze wczoraj najwięcej szans na objęcie reprezentacji dawali Alanowi Pardewowi, lecz "La Gazzetta dello Sport" podaje, że angielska federacja ma inny priorytet. Według włoskich dziennikarzy poważnym kandydatem jest Roberto Mancini, który tego lata odszedł z Interu. Włoch był łączony z kadrą już wcześniej, jednak zdecydował, że potrzebuje trochę czasu wolnego po zakończeniu przygody z "Nerazzurrimi".

Za kandydaturą Włocha przemawia jego doświadczenie w angielskim futbolu. 51-latek trenował Manchester City w latach 2009-2013 i w tym czasie wygrał Premier League, FA Cup oraz Community Shield.