1 grudnia 2010 roku piłkarz Salzburga przeszedł do historii... Manchesteru City

Pierwszego grudnia 2010 roku Manchester City pokonał w Lidze Europy Salzburg. W drugiej odsłonie rywalizacji na boisku w zespole gości pojawił się Alan i… szybko zaskarbił sobie sympatię kibiców angielskiej drużyny.

Pierwszy września 2008 roku został przez nas doskonale zapamiętany, gdyż to właśnie wtedy „Obywatele” zostali przejęci przez Abu Dhabi United Group. Tego samego dnia do klubu przybył Robinho, ustanawiając wtedy nowy rekord transferowy w Anglii.

Ponad dwa lata później, gdy Brazylijczyk bronił już barw Milanu, sławę na Wyspach Brytyjskich zyskał jego rodak. Alan Douglas Borges de Carvalho, czy jak kto woli po prostu Alan, wziął udział w pamiętnym dla kibiców Manchesteru City meczu z Salzburgiem.

Wówczas w jednej grupie Ligi Europy obok Anglików i Austriaków znaleźli się Juventus oraz Lech Poznań. W piątej kolejce zmagań byliśmy świadkami dominacji podopiecznych Roberto Manciniego nad oponentem wspieranym przez koncern Red Bulla.

W Manchesterze gospodarze wygrali 3:0, ale wynik zszedł na drugi plan. Gdy bowiem w 56. minucie na placu gry pojawił się wspomniany zawodnik, został niezwykle miło przywitany przez lokalnych kibiców. Miało to związek z jego nazwiskiem, które wywołało u sympatyków angielskiej ekipy uśmiech na twarzy.

Od tego momentu każdy dotyk piłki spotykał się z wrzawą wśród fanów. Alana zagrzewano także do dobrej gry, a z trybun pojawiły się takie okrzyki jak „Alan to Superman!” czy „Alan, kochamy cię”. Piłkarz z Kraju Kawy zdawał się nie rozumieć, co się właśnie dzieje, ale ale później to do niego dotarło.

– Chciałbym podziękować kibicom Manchesteru City za przyjęcie, które mi zgotowali. Doceniam sympatię i wsparcie, którymi mnie obdarowaliście. Kocham was! – stwierdził środkowy napastnik.

W tym samym sezonie gracz pracujący na sukcesy Salzburga jeszcze dwukrotnie wypowiadał się o „Obywatelach”. Najpierw złożył fanom świąteczne życzenia, a następnie życzył piłkarzom powodzenia w finale Pucharu Anglii ze Stoke City.

Dzisiaj właśnie mija dekada od występu Alana w starciu z Manchesterem City. Co się od tego czasu wydarzyło? W 2014 roku został on wicekrólem strzelców austriackiej ekstraklasy, a pół roku później wyjechał do Chin, gdzie zrobił wielką karierę i występuje tam do teraz, broniąc barw Beijing Guo’an, do którego jest wypożyczony z Guangzhou Evergrande. Ma 31 lat.