Podopieczni Diego Simeone bardzo dobrze wywiązali się z roli faworyta na Civitas Metropolitano i jako ostatni uzupełnili grono półfinalistów, w którym ostatecznie wyrośli na największego kandydata do zgarnięcia trofeum.
Jedyne trafienie w stolicy kraju zanotował Memphis Depay, który w ostatnim kwadransie regulaminowego czasu nie omieszkał skutecznie wykończyć świetnie przeprowadzonej akcji indywidualnej autorstwa Ángela Correi, łączonego w ostatnich dniach z wielkim transferem do Arabii Saudyjskiej.
W pojedynku nie zabrakło dramaturgii. Najpierw w pierwszej połowie rzutu karnego nie wykorzystał Antoine Griezmann, a zaraz przed ostatnim gwizdkiem sędzia Jesùs Gil wycofał się z decyzji o podyktowaniu „jedenastki” dla gości po konsultacji z VAR oraz samodzielnej analizie sytuacji po rzekomym faulu Pablo Barriosa na Ériku Lameli.
Awans „Rojiblancos” oznacza, że to oni właśnie pretendują do końcowego triumfu w Copa del Rey po odpadnięciu Realu Madryt, który został przez nich wyeliminowany w 1/8 finału, oraz FC Barcelony,
Wcześniej w półfinale znalazły się Real Sociedad, Mallorca oraz Athletic Club.
Ostatnie losowanie par odbędzie się już w piątek 26 stycznia o godzinie 13:00.
Pierwsze mecze odbędą się na przestrzeni 6-8 lutego, zaś rewanże – trzy tygodnie później.
VARto było oglądać starcie Atletico z Sevillą do samego końca – dramaturgii nie zabrakło! 😄 pic.twitter.com/aDXw1sBLyQ
— TVP SPORT (@sport_tvppl) January 26, 2024