Borussia Dortmund kusi Manuela Akanjiego ogromnymi pieniędzmi

W minionych tygodniach Manuel Akanji zdążył już odrzucić pierwszą ofertę Borussii Dortmund. Jego kontrakt wygasa 30 czerwca 2023 roku, zatem w przypadku braku postępu w negocjacjach, latem najprawdopodobniej opuści obecny klub.

Takiego rozwiązania chciałyby uniknąć władze Borussii Dortmund, które mocno cenią sobie umiejętności Szwajcara. Jak informuje „Bild” przedstawiona została druga propozycja przedłużenia współpracy, która opiewa na ośmiu milionach euro za sezon gry.

- Manuel jest dla nas bardzo ważnym zawodnikiem. Ma za sobą dobre występy i oczywiście wciąż staramy się go przekonać, by związał się z nami na dłużej. Cieszy się dużym szacunkiem w całym klubie – zapewnia pracownik niemieckiego klubu Sebastian Kehl.

Nie ma pewności, że takie pieniądze skuszą 26-latka. W kuluarach mówi się, że liczy on na zarobki zbliżone do tych Matsa Hummelsa i Niklasa Süle. Obaj defensorzy otrzymują od klubu około dziesięć milionów euro.

Akanji nie może narzekać na brak zainteresowania ze strony klubów z Premier League. Jeżeli głównym czynnikiem przy wyborze nowego pracodawcy będzie możliwość zarobienia jak największych pieniędzy, powinien skusić się na ofertę Manchesteru United, który jest gotowy płacić mu aż 15 milionów euro.

W przypadku, gdyby Borussia Dortmund przedłużyła kontrakt ze Szwajcarem, wówczas najprawdopodobniej upadnie możliwy transfer Nico Schlotterbecka.

W obecnym sezonie Akanji wystąpił w 18 spotkaniach Bundesligi, a także pięciu w Lidze Mistrzów.