Bournemouth uspokaja kibiców. Nie będzie zmiany herbu [OFICJALNIE]

Ostatnio w sieci za sprawą Footyheadlines.com pojawiła się grafika, która rzekomo przedstawiała projekt nowego herbu Bournemouth.

Portal ten informował również o tym, że zespół z Vitality Stadium złożył już wniosek o zarezerwowanie nowego znaku towarowego.

Obecne logo obowiązuje od 2013 roku i przedstawia Dickiego Dowsetta, a więc jednego z najlepszych strzelców w historii Bournemouth, główkującego piłkę z czerwono-czarnymi paskami w tle.

Nowy projekt całkowicie różnił się od aktualnego, a jego głównym zamysłem były nawiązujące do przydomka wisienki.

Zdania wśród kibiców były w tym temacie podzielone, choć ich bardzo duża część była tą zmianą wręcz oburzona.

🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 Trzeba przyznać dość radykalna zmiana herbu Bournemouth.

Które lepsze?

📸 @Footy_Headlines pic.twitter.com/9sMrXUJ3Ov

— Michał Mączka #Futboholik (@futboholik1947) February 25, 2024

Sytuacje za pośrednictwem mediów społecznościowych postanowił wyjaśnić Jim Frevola, a więc obecny dyrektor operacyjny Bournemouth.

Anglik rozwiał wszelkie wątpliwości i przyznał, że herb, który obiegł w ostatnim czasie Internet, nie powstał po to, by zastąpić ten aktualny. Dodatkowo jego zmiana nie obyłaby się bez wcześniejszej konsultacji z kibicami.

„Nie ma tu nic do zobaczenia. Logo znaku towarowego, o którym dzisiaj czytają ludzie, stanowi część zabezpieczenia naszych logo do wykorzystania w przyszłości (pomyślcie o sprzedaży detalicznej). Nie rozważalibyśmy zmiany tego podstawowego piękna odznaki bez znaczących konsultacji z fanami” - napisał.

Nothing to see here. The trademark logo people are reading about today is all part of securing our logos for future use (think retail 👀).

We wouldn’t consider changing this primary beauty of a badge without significant fan consultation. #afcb 🍒🍒🍒 pic.twitter.com/r6yrD1hXtS

— Jim Frevola (@jimfrevola) February 25, 2024