Brat Bastiana Schweinsteigera musi szukać nowej pracy. Wszystko przez Miroslava Klose?!

„Die Welt” donosi, że Tobias Schweinsteiger w dziwnych okolicznościach został pozbawiony posady w Bayernie Monachium.

Tobias Schweinsteiger to starszy brat doskonale znanego każdemu kibicowi piłkarskiemu Bastiana Schweinsteigera - legendy Bayernu Monachium i reprezentacji Niemiec. 36-letni Tobias również był piłkarzem, jednak nigdy nie udało mu się przebić wyżej niż do 2. Bundesligi. Trzy lata temu zakończył karierę i skupił na rozwoju umiejętności trenerskich. W tej też roli znalazł zatrudnienie w strukturach młodzieżowych Bayernu Monachium.

Najpierw pracował jako asystent Tima Waltera w zespole U17, a potem, kiedy jego przełożony otrzymał awans do ekipy rezerw Bayernu, Schweinsteiger przeniósł się tam razem z nim. Sporo zawirowań w sztabach szkoleniowych młodzieżowych zespołów uczyniło jednak zatrudnienie Miroslava Klosego, w którym podobno włodarze „Bawarczyków” pokładają ogromne nadzieje. Były napastnik przejął w ostatnim czasie drużynę U17, a jej dotychczasowy opiekun, Holger Seitz, dostał nominację na trenera rezerw, dokąd, jak to zazwyczaj bywa, zabrał ze sobą swojego dotychczasowego asystenta.

Tobias Schweinsteiger został w związku z tym bez zajęcia, choć umowa wiąże go z bawarskim klubem do 2019 roku. „Sport Bild” dziwi się takim decyzjom mistrzów Niemiec, bo nie wpisują się one w promowaną przez Uliego Hoeneßa strategię stawiania na utalentowaną młodzież z regionu, zarówno w drużynie jak i w sztabie trenerskim. Schweinsteiger to nie tylko wielkie nazwisko, ale też rodowity Bawarczyk, od lat związany z Bayernem. W dodatku miał ogromne poparcie w zespole. Według doniesień „Die Welt” zawodnicy byli bardzo zaniepokojeni i zawiedzeni, kiedy dowiedzieli się, że starszy Schweinsteiger nie będzie już z nimi pracował.

Ponadto dziennikarze krytykują Bayern za styl, a w jakim pozbawiono Tobiasa posady. Na tym etapie przygotowań do sezonu niemal wszystkie zespoły, które szukały szkoleniowców już zamknęły rekrutację. W połowie lipca będzie 36-latkowi niezwykle ciężko znaleźć satysfakcjonującą posadę. Podobno rozmowy między trenerem a klubem, dotyczące jego przyszłości wciąż trwają.