Buffon: To mój ostatni cel w karierze

W obszernym wywiadzie dla "Gazzetta dello Sport" 37-latek wypowiedział się nie tylko na temat swojej dotychczasowej, ponad 20-letniej kariery, ale też o planach na przyszłość.

- Moim najlepszym wspomnieniem jest debiut w Serie A, bo to było dla mnie spełnienie wszelkich marzeń. Zaraz po tym najważniejsze wydarzenie to oczywiście mistrzostwo świata z 2006 roku.

- Jeśli chodzi o najlepszy zespół "Juve", z którym przyszło mi grać, to chyba ten w sezonu 2002/03, kiedy dotarliśmy pod wodzą Marcelo Lippiego do finału Ligi Mistrzów. Wypracowaliśmy sobie wtedy własny styl i byliśmy świetnie zorganizowani. Drużyny prowadzone przez Fabio Capello, Antonio Conte i obecnie przez Massimiliano Allegrego to jednak również świetne ekipy.

- Moim celem jest gra na Mistrzostwach Świata 2018. Będę miał wtedy 40 lat i mam nadzieję, że będę występował na boisku jako zawodowy piłkarz, a to niewątpliwe osiągnięcie. Co dalej? Nie wiem, ale tych samych emocji nie poczuje się za biurkiem.

- Myślę, że włoski futbol beze mnie na pewno nie zginie. Wielkim talentem jest Gianluigi Donnarumma. Jest inteligenty, presja San Siro póki co go nie zjadła, ma też duże umiejętności techniczne. Jeśli będzie podejmować dobre decyzje, to zajdzie daleko, a Milan będzie miał z niego ogromny pożytek.