Były piłkarz Polonii Warszawa i Ruchu Chorzów reprezentantem... Liberlandu

Doświadczony napastnik zgodził się przyjąć propozycję ze strony przedstawicieli najmłodszego kraju świata, mierzącego zaledwie siedem metrów kwadratowych powierzchni, które zostało założone w kwietniu ubiegłego roku na ziemi niczyjej pomiędzy Serbią a Chorwacją.

Przypominamy, że były gracz Polonii Warszawa i Ruchu Chorzów rozegrał w sumie na polskich boiskach blisko 60 spotkań i zdobył w nich sześć goli, a teraz po rozstaniu z FK Mladá Boleslav będzie za darmo reprezentował Liberland i najprawdopodobniej nie będzie jedynym szerzej znanym zawodnikiem, który zdecyduje się na taki krok, ponieważ kolejnym piłkarzem, mającym zasilić szeregi tej drużyny ma być jeden z graczy pierwszej ekipy Fenerbahçe SK. Warto także dodać, że przedstawiciele Liberlandu utrzymują kontakt z blisko czterdziestoma innymi zawodnikami, w tym z trzema z Polski.

Wielu może się wydawać, że to jest żart, ale Liberland traktuje sprawę bardzo poważnie. Już ogłosił, że pierwszym w historii selekcjonerem ich zespołu narodowego będzie Petr Kosik (trener drużyny kobiecej Viktorii Pilzno do lat 19), którego celem będzie wprowadzenie drużyny do ConIFA w 2018 roku (mundial dla drużyn niezrzeszonych w FIFA). Mało tego na swoim oficjalnym profilu na Facebooku prowadzi konkurs na wybór koszulek dla swojej reprezentacji, które być może będą wyglądały tak:

Liberland planuje rozegrać swój pierwszy oficjalny mecz we wrześniu tego roku. Przeciwnik nie jest jeszcze znany, ale zdaniem prezesa Jakuba Byzofa, są duże szansę, że będzie to Sigma Ołomuniec. Najprawdopodobniej spotkanie miałoby się odbyć na stadionie wspomnianej ekipy z czeskiej ekstraklasy lub w Pilznie.