Cristiano Ronaldo po rozmowie z ministrem sportu Arabii Saudyjskiej

Cristiano Ronaldo po gorącym widowisku w półfinale Superpucharu Arabii Saudyjskiej wykonał telefon do ministra sportu Abdulaziza bin Turki Al-Sauda z przeprosinami za niesportowe zachowanie, po którym wyleciał z boiska przed końcowym gwizdkiem.

Niekwestionowana największa gwiazda na Bliskim Wschodzie udowodniła, że od czasu do czasu i jej zdarzają się momenty słabości. Napastnikowi puściły nerwy podczas poniedziałkowego wieczoru, kiedy w końcówce hitowego spotkania z Al-Hilal zadał cios w klatkę piersiową prowokującemu go przeciwnikowi.

W wyniku wywołanego na własne życzenie incydentu popularny CR7 zobaczył czerwoną kartkę. Jego Al-Nassr ostatecznie przegrało 1:2 i o dopisaniu trofeum w tym sezonie może już zapomnieć.

Z nagrań widać również, jak Ronaldo nosił się też z zamiarem naruszenia nietykalności cielesnej sędziego głównego. W porę się jednak zreflektował i po chwili spokojnie udał się do szatni.

Przez ostatnie godziny pięciokrotnego zdobywcę Złotej Piłki mocno dręczyło sumienie za niepotrzebne postępowanie. Według dziennika „Arriyadiyah” we wtorek przed snem wykonał on osobisty telefon do Abdulaziza bin Turki Al-Sauda, ministra sportu Arabii Saudyjskiej, aby wyrazić skruchę i przeprosić za niestosowny czyn.

Słowa nie zmienią jednak faktu, że piłkarz odbędzie karę zawieszenia i to być może nawet na dwa najbliższe spotkania.

Były lider Realu Madryt, Juventusu czy Manchesteru United to najpopularniejszy propagator rozwijającego się futbolu w muzułmańskim kraju. Do ekipy z Rijadu dołączył pod koniec 2022 roku. Za sezon gry pobiera wynagrodzenie w granicach 200 milionów euro.

***

Wszystkie osiem bezpośrednich czerwonych kartek Cristiano Ronaldo [WIDEO]