Derby Chorwacji: Dyrektor sportowy Dinama pobił się z byłym piłkarzem Hajduka [WIDEO]

Vječni derbi, czyli mecz derbowy, w którym na przeciwko siebie stają Hajduk Split i Dinamo Zagrzeb to wydarzenie niezwykle emocjonalne w Chorwacji. Nie zawsze jednak emocje te wyrażane są w odpowiedni sposób.

27. kolejka MAXtv Prva Liga, czyli pierwszej ligi chorwackiej zapadnie w pamięci kibiców z kilku powodów. Przede wszystkim doszło do Vječni derbi, a więc derbowego starcia pomiędzy Hajdukiem a Dinamem. Spotkanie to o tyle było ważne, iż decydowało o tym, czy gospodarze wciąż mogą marzyć o mistrzostwie.

Sam mecz nie był wielce emocjonujący. Dinamo pokonało gospodarzy, aplikując im dwie bramki. To, co spowodowało, iż wszyscy długo będą pamiętać o tym starciu, to wydarzenia z trybun, do których doszło kilka chwil po ostatnim gwizdku sędziego.

Dyrektor wykonawczy Dinama Zdravko Mamić postanowił w bardzo "entuzjastyczny" sposób pokazać swoją radość po zwycięstwie. To nie spodobało się 77-letniemu byłemu piłkarzowi Hajduka Ivo Bego, który stwierdził, że jedyny sposób na uciszenie Mamicia, to walka wręcz. Całe wydarzenie zostało nagrane.

- To idiota - grzmiał Bego w Jutarnji List - Przyjechał do Splitu, żeby naśmiewać się z naszej młodzieży i z naszych kibiców. Przeklinał nas i mówił, w jakie to miejsce powinniśmy się udać. Nie mogłem tego tolerować. Gdybym tylko miał możliwość, to wciągnąłbym go na ring i się z nim rozliczył.

Dla Mamicia będzie to ostatnia wizyta na stadionie Hajduka. Prezydent klubu Marin Brbić zapowiedział, iż żaden rodzaj chuligaństwa nie jest akceptowalny przez jego drużynę.

Obecnie do końca rozgrywek zostało siedem kolejek. Na czele tabeli znajduje się Dinamo Zagrzeb z dorobkiem 65 punktów. Drugie miejsce zajmuje HNK Rijeka ze stratą ośmiu punktów, a Hajduk Split jest na trzeciej pozycji i traci dziesięć oczek do lidera.