Dramatyczne wieści z Albanii. Nie żyje 28-letni Raphael Dwamena, lider klasyfikacji strzelców tamtejszej ekstraklasy

W sobotę Egnatia Rrogozhinë mierzyła się w meczu albańskiej ekstraklasy z Partizani Tirana. W trakcie spotkania Raphael Dwamena stracił przytomność i upadł na murawę. Po pierwszej interwencji lekarzy został przetransportowany karetką do szpitala. Mimo podjętego wysiłku jego życia niestety nie udało się uratować, co zostało potwierdzone przez albańską federacją piłkarską oraz klub zawodnika.

Ta pierwsza podała już, że wszystkie krajowe mecze rozgrywane pod jej egidą zaplanowane na ten weekend zostaną przełożone. Złożyła ona również kondolencje rodzinie ośmiokrotnego reprezentanta Ghany.

Euronews.al podaje, że podejrzewa się, iż Dwamena miał zawał serca.

Problemy 28-latka z tym narządem nie były tajemnicą. Wykryta u niego swego czasu arytmia storpedowała transfer Afrykanina z FC Zürich (trafił tam z Austrii Lustenau) do Brighton & Hove Albion. Finalnie i tak był on bohaterem sporej transakcji, bo w 2018 roku ponad sześć milionów euro zapłaciło za niego Levante, w którego trykocie zanotował 12 występów w LaLidze.

Stamtąd był wypożyczony do Realu Saragossa, a następnie grał w Vejle, po czym zdecydował się poddać leczeniu i wszczepić defibrylator. Po kilkumiesięcznej przerwie dołączył do Blau-Weiß Linz. Już po tym w jednym z meczów w barwach austriackiej ekipy upadł na murawę i trafił do szpitala, ale stosunkowo szybko okazało się, że jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Do Albanii Dwamena zawitał w styczniu tego roku. Od tamtej pory strzelił 24 gole i zanotował 10 asyst w 36 meczach.

W tym sezonie z dorobkiem dziewięciu trafień przewodzi klasyfikacji strzelców tamtejszej ekstraklasy. Zdobył też trzy bramki w eliminacjach Ligi Konferencji Europy.