Real Madryt nie przedłużył umowy z 30-letnim ofensywnym pomocnikiem i jest on dostępny na mocy wolnego transferu. To sprawia, że na brak chętnych piłkarz nie narzeka.
Zainteresowanie angażem Hiszpana wyraziły Real Betis, AS Roma czy Galatasaray, ale żaden z tych projektów koniec końców nie spotkał się z akceptacją ze strony gracza.
Pięciokrotnemu zdobywcy pucharu Ligi Mistrzów marzy się przeprowadzka do klubu, w którym będzie mógł nadal występować w elitarnych rozgrywkach. Tego nie oferowały mu wspomniane ekipy.
Jest jednak na horyzoncie zespół, który spełnia wymagania Isco. To Sevilla, która dotąd z uwagi na wysokie wymagania finansowe nie brała na poważnie zakontraktowania zawodnika.
Teraz, jak informują Matteo Moretto oraz Sergio Fernández z Relevo, 38-krotny reprezentant Hiszpanii obniżył żądania, co w znaczny sposób przybliża go do przyjazdu na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán.
Wielkim zwolennikiem transferu autora 53 goli i 56 asyst w koszulce „Królewskich” jest Julen Lopetegui, opiekun „Los Sevillistas”. Nim operacja będzie możliwa, odejść muszą Óliver Torres, a także Julen Koundé.