Jarosław Wolski: Skoro Maciej Rybus chce, to niech zostanie sobie Rosjaninem

Od niespełna tygodnia w opinii publicznej wylewane są wiadra pomyj na Macieja Rybusa, który postanowił zmienić klub wewnątrz ligi rosyjskiej. Lewego obrońcę ocenił też Jarosław Wolski, niezależny ekspert do spraw wojska i obronności.

Odkąd wybuchła wojna w Ukrainie, zastanawiano się, jaka będzie jego przyszłość po ewentualnym zakończeniu przygody w Lokomotiwie Moskwa. 32-letni reprezentant „Biało-Czerwonych” ostatecznie podjął kontrowersyjną decyzję, dołączając do Spartaka Moskwa na zasadzie wolnego transferu. Tam planuje on spędzić najbliższe dwa sezony.

Boczny defensor upodobał sobie Rosję już ponad dekadę temu, przenosząc się z Legii Warszawa do Achmatu Grozny. Tam spędził on cztery i pół roku, aby następnie zaakceptować swoją obecność w Olympique'u Lyon.

Jednak już po jednym sezonie Rybus postanowił powrócić do Priemjer-Ligi, chcąc dostatecznie ułożyć swoją karierę i prywatne życie w stolicy Rosji.

Powody pozostania w Moskwie tłumaczył przedstawiciel piłkarza, Mariusz Piekarski. Opisując w skrócie, łowiczanin nie wyobraża sobie życia poza obecnym miejscem zamieszkania, gdyż tam założył rodzinę z Rosjanką, wychowując z nią dwójkę dzieci.

Takiego rodzaju wyjaśnienia nie trafiają jednak do Jarosława Wolskiego, który w programie kanału „Historia Realna” na Youtube'ie nie szczędził słów krytyki wobec postępowania 66-krotnego reprezentanta Polski.

– Jedno z głupszych tłumaczeń, jakie słyszałem. Nie kupuję tego zupełnie, ale każdy jest dorosły. (...) Jak ktoś chce biegać w koszulce z literą 'Z' na piersi, to gratuluję, ale niech nie nazywa się Polakiem – powiedział na początku Wolski.

– Jak ktoś chce zostać Rosjaninem, to niech sobie nim zostanie. Wolna droga, każdy ma wolną wolę. Jak ktoś wybiera pieniążki i ganianie z symbolem swastyki XXI wieku, czyli z 'zetką' rosyjską, to może. Jest dorosłym facetem. Wie, co robi – dodał 36-letni publicysta.

Rybus swój ostatni mecz z orzełkiem na piersi rozegrał w listopadzie ubiegłego roku. Za selekcjonera Paulo Sousy rozegrał 90 minut w wygranym starciu z Andorą.

Fragment wypowiedzi Jarosława Wolskiego o Macieju Rybusie (59:43):