Krzysztof Piątek wystawiony na sprzedaż wraz z sześcioma innymi graczami Herthy

Hertha BSC nie znajduje się w najlepszej sytuacji, na co wpływ ma niezbyt wysoka forma największych gwiazd. Klub w ciągu kilku najbliższych miesięcy chce pozbyć się siedmiu piłkarzy, w tym Krzysztofa Piątka - podaje „SportBild”.

„Stara Dama” zaczęła sezon od trzech porażek z rzędu, dlatego wiązała ona duże nadzieje z powrotem do pełni sił Polaka sprowadzonego z Milanu. Środkowy napastnik pierwsze minuty zebrał 25 września, a już w następnym meczu zdobył swoją pierwszą bramkę.

Fakty są jednak takie, że od tego momentu wystąpił osiem razy, ale na swoim koncie zapisał jedynie asystę.

„Pjona” wziął udział we wtorkowej rywalizacji z FSV Mainz, która zakończyła się porażką w stosunku 0:4. Po meczu spadła krytyka na wielu graczy, a klub doszedł do daleko idących wniosków.

Jak podaje „SportBild”, w ciągu kilku najbliższych miesięcy Hertha BSC zamierza rozstać się z Krzysztofem Piątkiem oraz Lucasem Tousarten. Polak oraz Francuz mają najwyższe pensje w zespole (po pięć milionów euro rocznie), ale nie znajdują się w najlepszej dyspozycji.

Poza tą dwójką zespół opuścić mogą jeszcze Kevin-Prince Boateng, Marvin Plattenhardt, Davie Selke, Niklas Stark i Lukas Klünter.

Reprezentant biało-czerwonych przed dwoma laty kosztował ponad 20 milionów euro. Od tego czasu uzbierał 58 występów, strzelił 13 goli i posłał cztery ostatnie podania.

Aktualnie berlińczycy zajmują 14. miejsce w tabeli Bundesligi.