O co chodziło z gestem Ronalda Araújo w trakcie spotkania z PSG? [FOTO]

Ronald Araújo zobaczył czerwoną kartkę przed upływem pół godziny gry wtorkowej potyczki między Barceloną a Paris Saint-Germain. Obrońca mistrza Hiszpanii wpadł w sunącego w kierunku bramki gospodarzy Bradleya Barcolę. Prowadzący to starcie István Kovács nie miał wątpliwości, że Urugwajczyk powinien opuścić murawę.

25-latek nie zgadzał się z decyzją arbitra podobnie jak jego koledzy z zespołu. W pewnym momencie wykonał pewien gest dłonią.

„Sport” pisze, że to potoczny gest kradzieży. Piłkarzowi chodziło o to, że sędzia ograbił jego zespół.

Grająca w osłabieniu Barcelona nie poradziła sobie z PSG. O ile Katalończycy prowadzili po golu Raphinhi, to później dali sobie wbić cztery bramki. Ich autorami byli Ousmane Dembélé, Vitinha oraz Kylian Mbappé.

W drugiej połowie czerwoną kartkę zobaczył również ich trener Xavi. Już po ostatnim gwizdku szkoleniowiec dał do zrozumienia, iż jego zdaniem decyzja sędziego o wyrzuceniu z boiska Araújo miała wpływ na wynik spotkania. - To była katastrofa - przyznał.

Barcelonie została rywalizacja w LaLidze, w której tabeli traci aktualnie osiem punktów do pierwszego Realu Madryt.

Ronald Araújo, not happy with his red card. 🫳🏻 pic.twitter.com/tE3Whk4fhZ

— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) April 16, 2024

***

Ronald Araújo z wiadomością do kibiców Barcelony po przegranym meczu z PSG