OFICJALNIE: Kylian Hazard z transferem wewnątrz Belgii. Na razie bez ani jednego występu w tym sezonie

Najbardziej niespełniony talent z popularnego klanu Hazardów spędzi resztę sezonu w drugiej lidze. Przed oddelegowaniem pracodawca skrzydłowego postanowił nie przedłużać wygasającego za pięć miesięcy kontaktu.

Kariera 28-latka przebiega jak sinusoida. Doświadczył on wiele wzlotów i upadków. Za najświeższy przykład niech posłuży przeprowadzka do RWDM na zasadzie wolnego transferu z Cercle Brügge.

Na dzień dobry zanotował dla tego zespołu osiem trafień i tyle samo asyst na zapleczu ekstraklasy, przyczyniając się do wywalczenia awansu. W aktualnej kampanii miał pomóc beniaminkowi ugruntować pozycję w elicie, lecz doznał paskudnej kontuzji zerwanych więzadeł krzyżowych. W efekcie nie rozegrał jeszcze ani jednego meczu i, co gorsza, termin powrotu nie jest jasno określony.

Formę kondycyjną i meczową Kylian ma odbudować wiosną w SK Beveren. To ekipa śmiało licząca się w walce o promocję na najwyższy szczebel.

Wychowanek Lille przez długi czas trzymał się blisko swojego rodzonego brata, Edena. Ich drogi na ścieżce sportowej rozeszły się latem 2019 roku – legenda „The Blues” przeprowadziła się do Realu Madryt, a Kylian wrócił do ojczyzny.

Thorgan Hazard, trzeci z rodzeństwa, wspomaga Anderlecht w walce o odzyskanie mistrzostwa Belgii po siedmiu latach posuchy.

Z kolei Ethan, najmłodszy z rodu 20-latek, ogrywa się w akademii czwartoligowego AFC Tubize.