Serra Ferrer: Ceballos może zostać

Na konferencji obecny był Lorenzo Serra Ferrer, czyli wiceprezydent Betisu, który w przeszłości pracował w Barcelonie. W „Dumie Katalonii” zajmował się szkoleniem młodzieży, a przez krótki okres był nawet trenerem pierwszego zespołu klubu z Camp Nou.

- Barcelona poprosiła mnie o opinię na temat Daniego i oczywiście jej udzieliłem, jak możecie sobie wyobrazić. 

- Musimy mu pogratulować występu na Młodzieżowych Mistrzostwach Europy, jesteśmy dumni, że nas reprezentował. Jest kochany i ceniony. Mamy nadzieję, że zostanie nie na jeden sezon, ale wiele kolejnych.

- To jest moje marzenie jako wiceprezydenta, ale istnieje też drugi człowiek, Dani, który chce odejść do wielkiego klubu, bo czuje, że tylko wtedy będzie naprawdę spełniony. Kompletnie się z tym nie zgadzamy i chcemy, żeby został.

Działacz zdementował również informacje na temat spotkań z Realem Madryt. Na razie przedstawiciele klubu spotkali się jedynie ze środkowym pomocnikiem, którego nakłaniali do pozostania w Sewilli.

- To było bardzo przyjazne i poprawne spotkanie. On rozumie, że czasem porażka, gdy jest poniesiona w godny sposób, pozwala nam na rozwinięcie się o trochę. Choć wolelibyśmy zrobić to w nieco inny sposób.

- Rozmawialiśmy o różnych rzeczach, ale nie o naszej drużynie lub jakiejkolwiek innej. To był rodzaj rozmowy pełnej szacunku. Musimy poczekać do jutra lub środy na trenera, który opowie mu o swojej wizji zespołu. Myślę, że przekonamy go do pozostania, gdy zobaczy, że projekt nie opiera się jedynie na nim, ale też na takich zawodnikach jak Cristian Tello – powiedział Serra Ferrer.