Szachtar Donieck zagra w Lidze Mistrzów w Polsce?! Darijo Srna wyjawia „plan wdzięczności”

Darijo Srna, dyrektor sportowy i legenda Szachtara Donieck, wyjawił w rozmowie z Piotrem Koźmińskim, że ukraiński klub poważnie rozważa rozgrywanie meczów Ligi Mistrzów w Polsce.

Rosyjska inwazja na Ukrainę trwa już niemal trzy miesiące, ale dzięki heroicznej walce z agresorem tamtejsze kluby piłkarskie powoli mogą myśleć o jakiejkolwiek przyszłości. Na ten moment rozgrywanie spotkań międzynarodowych na terenie naszych wschodnich sąsiadów jest niemożliwe, ale Szachtar Donieck już planuje potencjalną arenę swoich zmagań w Champions League.

Darijo Srna udzielił wywiadu Piotrowi Koźmińskiemu z „WP Sportowe Fakty”, w którym nie tylko pochwalił ducha walki Ukraińców, ale i skomentował przypieczętowany awans swojej drużyny do Ligi Mistrzów. „Górnicy” zagrają w elitarnych rozgrywkach kosztem rosyjskich ekip, które zostały z nich wykluczone na co najmniej najbliższą kampanię.

- Nam się to należało bardziej niż im - stwierdziła legenda doniecczan o wspomnianym awansie.

- Oni sobie grają ligę, mają ludzi na trybunach. A Ukraińcy mają spadające bomby na głowy. Jako kluby jesteśmy bezdomni, nie gramy ligi. A co do Rosjan... Będą mogli oglądać Ligę Mistrzów w telewizji, czy w necie. O ile będą mieli dostęp do Internetu. Będą mogli na przykład oglądać mecze Szachtara.

Od 2014 roku, kiedy wybuchła wojna w Donbasie, Szachtar Donieck rozgrywa swoje mecze poza domem. Występował już w Charkowie, Lwowie oraz Kijowie, a teraz może przyjść czas na... Warszawę.

- Mecz towarzyski z Lechią Gdańsk? Niewykluczone, że nie był to ostatni mecz naszego klubu w Polsce. Wasz kraj tak pomógł Ukrainie, że mamy plan, aby się wam odwdzięczyć.

- Powiem wprost: chcemy grać mecze Ligi Mistrzów w Polsce! To byłby rodzaj naszej wdzięczności. Szkoda, że żaden klub z Polski nie gra w Champions League, ale jeśli my moglibyśmy "przynieść" te rozgrywki do Polski, to byłbym zadowolony. Powtarzam: Polska zachowuje się wspaniale. Od pierwszego dnia inwazji. Przecież przyjęliście ponad 2 miliony Ukraińców, to głównie kobiety i dzieci, które bardzo potrzebowały pomocy. To coś bezcennego, co im daliście. Mogę tylko powiedzieć wiele razy "dziękuję".

- Gdzie byśmy zagrali? Myślę, że Warszawa byłaby bardzo dobrym miejscem. Stadion Narodowy czy stadion Legii? Sprawdzamy różne możliwości. Chodzi o dostępność obiektów i tak dalej. Ale najważniejsze jest to, że Polacy i tu są bardzo pomocni. Każdy, kto w tej sprawie może pomóc, stara się to zrobić. Rozmawialiśmy między innymi z prezesem Legii. Bardzo miły człowiek. Sprawa jest w toku. Ale bardzo bym chciał, abyśmy grali właśnie w Polsce.

Cały wywiad z Darijo Srną można przeczytać tutaj.