Wielkie zamieszanie w reprezentacji Iranu. Konferencja z ogłoszeniem kadry na mundial odwołana

Doświadczony portugalski trener zdecydował się nie pojawiać na spotkaniu z prasą, dając sobie czas na rozwiązanie sytuacji do jutra, czyli ostatecznego terminu FIFA na zgłoszenie nazwisk powołanych.

Irańskie fundamentalistyczne władze rzekomo żądają usunięcia z narodowej kadry wszystkich zawodników, którzy wsparli protesty, trwające już kilka tygodni. Na otwarte poparcie kobiet, w których praw obronie walczą protestujący, zdecydował się przede wszystkim największy gwiazdor, Sardar Azmoun. W gronie tym trzeba jednak wymienić też jego kolegów z drużyny - Omida Noorafkana, Milada Sarlaka, Mohammadreza Akhbariego i Samana Fallaha.

Do tego władze chcą w podstawowym składzie Mehdiego Torabiego i Vahida Amiriego, którzy jako jedyni z reprezentacji śpiewają hymn Iranu oraz popierają islamski reżim.

Niepokoje społeczne w Iranie rozpoczęły się w wyniku śmierci (prawdopodobnie zabójstwa) 22-letniej Mahsy Amini, aresztowanej i ciężko pobitej przez policję za „niewłaściwie” założony hidżab.

Protesty swój początek miały w Saghghez, rodzinnym mieście kobiety, później rozlały się na większość terytorium kraju. W ich trakcie zabitych przez służby zostało przynajmniej 326 ludzi, a około 15 000 zostało aresztowanych. Mało tego, irański parlament w ostatnich dniach przegłosował dla więzionych protestujących karę śmierci.

Podczas protestów aresztowani zostali znani w Iranie piłkarze, ale obecnie spoza kadry - Hossein Mahini czy znany z występów w Belgii Kaveh Rezaei. Do więzienia trafił nawet legendarny Ali Daei, a żyjący poza granicami ojczyzny Ali Karimi poinformował, że miał zostać porwany przez władze w celu późniejszych publicznych przeprosin w srodkach masowego przekazu.

Jakakolwiek presja polityczna na piłkarską federację jest nielegalna w świetle przepisów FIFA.

Już wcześniej o wykluczenie Iranu z Mistrzostw Świata apelowali... sami Irańczycy, Ukraińska Federacja Piłkarska czy Szachtar Donieck. W dwóch ostatnich przypadkach chodzi oczywiście o wykorzystywanie przez Rosję w Ukrainie broni dostarczanej przez Islamską Republikę Iranu.

Iran w fazie grupowej mundialu ma zmierzyć się z Anglią, Walią i Stanami Zjednoczonymi.

W poniedziałek dowiemy się, czy Queiroz będzie mógł ostatecznie powołać wybranych przez siebie zawodników. Jeśli tak, interwencja FIFA zostanie w zasadzie wykluczona.