Wyprzedaż w Lechii Gdańsk? Haraslin, Mladenović i Fila mogą odejść z klubu!

Trzecia drużyna minionego sezonu Ekstraklasy oraz zdobywca Pucharu Polski po odpadnięciu z eliminacji do europejskich rozgrywek może zostać znacząco osłabiona na dalszą część rywalizacji w pierwszej części sezonu.

W ostatnim tygodniu letniego okienka transferowego z zespołem „Biało-Zielonych” mogą się pożegnać Lukáš Haraslín, Filip Mladenović i Karol Fila.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez „Dziennik Bałtycki”, pierwszy z wymienionych zawodników znalazł się w kręgu zainteresowań Mallorki. Beniaminek LaLigi nadal poszukuje wzmocnień na rynku, które pozwolą klubowi utrzymać się w najwyższej klasie rozgrywkowej w Hiszpanii i niewykluczone, że zdecyduje się sięgnąć po reprezentanta Słowacji. Lechia jest skłonna zakończyć z nim współpracę, ale liczy na otrzymanie oferty opiewającej na przynajmniej trzy miliony euro.

Lukáš Haraslín jest związany z ekipą z Gdańska od lipca 2015 roku i w trwającym już sezonie strzelił dwie bramki oraz zanotował jedną asystę w ośmiu rozegranych meczach.

Za znacznie niższą kwotę szeregi polskiego klubu może opuścić Filip Mladenović. Portal „Novosti.rs” przekonuje, że doświadczony Serb jest przymierzany do ponownego reprezentowania barw Crveny zvezdy. Ewentualny powrót 28-latka do drużyny z Belgradu jest jednak w znaczącym stopniu uzależniony od dwóch czynników. Pierwszy odnosi się do odejścia Milana Rodicia, a drugi do awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Aktualny mistrz kraju jest dość bliski osiągnięcia tego celu, ponieważ w pierwszym meczu IV rundy eliminacyjnej zremisował na wyjeździe z BSC Young Boys (2:2).

Wspomniane źródło uważa, że kwota odstępnego za lewego obrońcę powinna wynieść 0,6 miliona euro. Mladenović trafił do „Biało-Zielonych” w styczniu ubiegłego roku i bardzo szybko stał się jednym z wyróżniających zawodników w naszej lidze. Do tej pory rozegrał 63 spotkania dla Lechii i zdobył w nich trzy gole oraz zaliczył dwanaście asyst. Jego obecny kontrakt z klubem obowiązuje do zakończenia obecnego sezonu.

Drugim defensorem, który może zakończyć swój pobyt w zespole z Gdańska jest Karol Fila. Młodzieżowy reprezentant Polski już od pewnego czasu znajduje się w orbicie zainteresowań takich ekip jak Parma, Fiorentina czy Celtic. Na razie sam piłkarz nie pali się do spróbowania swoich sił w zagranicznym zespole i wolałbym zostać w Lechii przynajmniej do końca czerwca.

21-latek wystąpił w ośmiu meczach polskiego klubu w trwających rozgrywkach i zanotował w nich jedną asystę.