Atlético Madryt wraca do tematu transferu pomocnika. Potrzeba przynajmniej 30 milionów euro

Przedstawiciele „Los Rojiblancos” zapewnili sobie prawo do pierwokupu wspomnianego brazylijskiego pomocnika za sprawą pozyskania Renana Lodiego z Club Athletico Paranaense przed startem sezonu 2019/2020.

Ekipa z Wanda Metropolitano przymierzała się do skorzystania z tej możliwość po zakończeniu podanych wyżej rozgrywek, ale w międzyczasie na poważnie do walki o względy 23-letniego zawodnika wkroczył Olympique Lyon.

Francuzi wystosowali oficjalną ofertę za Bruno Guimarãesa, na której wyrównanie nie zdecydowało się jednak Atlético Madryt, bo w danym momencie nie dysponowało wystarczającymi środkami, aby móc sobie pozwolić na zakontraktowanie Brazylijczyka w styczniu 2020 roku.

W ten sposób środkowy pomocnik przeniósł się do „Les Gones” z Club Athletico Paranaense za 20 milionów euro i zdołał dość szybko odnaleźć się w europejskiej drużynie, w której prezentuje się na tyle dobrze, że znalazł się ponownie na celowniku „Los Rojiblancos”.

Dziennikarze „Mundo Deportivo”, powołując się na źródła we Francji oraz Włoszech, uważają, że zespół z Madrytu planuje przystąpić latem do walki o względy 23-latka z Interem Mediolan oraz Milanem.

Wszystkie wymienione kluby muszą jednak liczyć się ze sporym wydatkiem, ponieważ Olympique Lyon nie zamierza pozbywać się jednego ze swoich kluczowych graczy i dlatego nie zgodzi się go sprzedać za mniejszą kwotę niż 30 milionów euro (ewentualne 20 procent tej sumy trafiłoby na konto poprzedniego pracodawcy Brazylijczyka).

Drużyna z Groupama Areny liczy się obecnie na poważnie w grze o wywalczenie mistrzostwa kraju i w przypadku jego zdobycia mogłaby jeszcze bardziej podnieść swoją wycenę Bruno Guimarãesa, ponieważ jest on związany z francuskim klubem do 30 czerwca 2024 roku.

Środkowy pomocnik rozegrał 23 spotkania w trwającym sezonie i zdobył w nich jedną bramkę oraz zanotował dwie asysty.