Medyczny Giki, czyli o awaryjnych transferach bramkarzy
2025-10-28 09:54:23; Aktualizacja: 4 godziny temu
22 października 2025 roku ogłoszono dołączenie Rafała Gikiewicza do Zagłębia Lubin. Nie byłoby w tym nic dziwnego, jednak bardziej dociekliwi czytelnicy mogą pamiętać, że były bramkarz Augsburga jeszcze dzień wcześniej był piłkarzem Widzewa Łódź, a okno transferowe w Polsce zamknęło się na początku września. Gikiewicz rozegrał dwa mecze w barwach łódzkiego klubu na początku sezonu, potem kilka razy był w kadrze meczowej. Tymczasem dwa dni po ogłoszeniu jego przyjścia do Lubina w ostatniej kolejce Ekstraklasy pojawił się ona na ławce rezerwowych klubu z województwa dolnośląskiego w meczu z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza. W jaki sposób zatem popularny „Giki” mógł dołączyć do „Miedziowych”?
ZASADA OKIEN TRANSFEROWYCH
Generalną zasadą jest, że zawodnik mogą zmienić przynależność klubową w toku okresów rejestracyjnych zwanych popularnie oknami transferowymi. Przepisy FIFA pozwalają na dwa takie okresy – jeden dłuższy maksymalnie dwunastotygodniowy i drugi krótszy czterotygodniowy, łącznie szesnaście tygodni. W Polsce od kilku lat okna transferowe trwają mniej więcej od ostatniego tygodnia czerwca do pierwszego tygodnia września (okno letnie) oraz od ostatniego tygodnia stycznia do trzeciego tygodnia lutego (okno zimowe). Konkretne daty dzienne każdego roku zgłasza dana federacja do FIFA.
W toku okien transferowych są dopuszczalne wszelkie ruchy transferowe: transfery definitywne, czasowe, jak też podpisywanie wolnych zawodników. Co istotne, dla oceny możliwości zmiany przynależności klubowej istotne jest otwarcie okna transferowego w kraju klubu pozyskującego zawodnika. Pewnymi ograniczenia w ruchu zawodników jest obowiązująca na całym świecie zasada, że w jednym sezonie zawodnik może być zarejestrowany w maksymalnie trzech klubach a zagrać tylko w dwóch.Popularne
Od zasady okien transferowych są wyjątki, w szczególności polegające na możliwości dołączenia zawodników, którzy mieli charakter zawodnika wolnego w ostatnim dniu danego okresu rejestracyjnego, czy zawodników rozwiązujących kontrakt z winy klubu. Poświęciliśmy temu zagadnieniu oddzielny artykuł (LINK: Krajobraz po „deadline day”, czyli na czym dokładnie polega okienko transferowe i jakie ruchy są możliwe po jego zamknięciu?).
TRANSFER MEDYCZNY
Wśród wyjątków od zasady okien transferowych szczególne miejsce znajduje instytucja prawna transferu medycznego. To właśnie dzięki niej Rafał Gikiewicz mógł w środku sezonu dołączyć do Zagłębia.
Co istotne, transfer medyczny bramkarza to wyjątek zawarty w polskich przepisach w ramach autonomii, jaką mają krajowe federacje w tworzeniu regulacji piłkarskich. Szczegółowe jego ramy określa Uchwała nr VIII/124 z dnia 14 lipca 2015 roku Zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej w sprawie statusu zawodników oraz zasad zmian przynależności klubowej zwana popularnie uchwałą o statusie.
Na początku obowiązywania uchwały wyjątek dotyczący bramkarzy był bardzo wąski. Transfer bramkarza poza oknem był możliwy wyłącznie w razie kontuzji dwóch bramkarzy danego klubu potwierdzonych zaświadczeniem lekarskich.
PZPN w pewnym momencie poszerzył zastosowanie tej możliwości także do sytuacji, gdy jeden bramkarz został kontuzjowany.
Takie brzmienie przepisu otworzyło drogę do częstszych transferów medycznych na naszych boiskach.
JAK TO BYŁO Z GIKIEWICZEM?
Zagłebiu Lubin możliwość dokonania transferu medycznego otworzyła się z chwilą nabawienia się kontuzji przez Dominika Hładuna, który musiał zejść z boiska w 77. minucie meczu z Legią, rozgrywanego 19 października 2025 roku.
Trzy dni później Rafał Gikiewicz został ogłoszony zawodnikiem „Miedziowych”.
Bardziej dociekliwi czytelnicy zaczną się jednak zastanawiać. Jak to możliwe, że dokonano „transferu medycznego” w sytuacji, gdy Widzew Łódź ogłosił, że rozwiązał kontrakt Gikiewicza za porozumieniem stron?
Otóż „transfer medyczny” czy „transfer awaryjny” to określenia potoczne, medialne. Przepisy uchwały o statusie mówią, o możliwości „zmiany przynależności klubowej” zawodnika na pozycji bramkarza w razie kontuzji lub choroby potwierdzonej zaświadczeniem lekarskim, przynajmniej jednego bramkarza uprawnionego do gry w danej klasie rozgrywkowej. Zmianą przynależności klubowej jest zaś zarówno transfer definitywny, jak i czasowy, jak też zmiana klubu przez zawodnika wolnego.
Z tej ostatniej możliwości skorzystał Rafał Gikiewicz. Bawiąc się w spekulacje, miało to miejsce być może z uwagi na fakt, że Zagłębie Lubin jako klub będący własnością spółki Skarbu Państwa ma dosyć duże formalności związane z dokonywaniem transferów, być może podpisanie zawodnika „wolnego” nie było nimi obarczone i pozwoliło klubowi zaoszczędzić czas w obliczu zbliżającego się kolejnego meczu ligowego.
SZEROKIE MOŻLIWOŚCI
Transfer medyczny może nam się objawić zatem jako pozyskanie zawodnika wolnego który rozwiązał umowę poza oknem transferowym, transfer definitywny, czasowy (wypożyczenie) czy nawet w formie skrócenia wypożyczenia, o ile jest to dopuszczalne zawartą umową i przepisami dotyczącymi wypożyczenia.
Obecnie przy wymogu tylko jednej kontuzji bramkarza możemy zakładać, że transfery medyczne na stałe zagościły w naszych rozgrywkach.
MATEUSZ STANKIEWICZ, radca prawny
www.stankiewicz-kancelaria.pl
Twitter: @Mat_Stankiewicz


















![Łukasz Piszczek rozgromiony w Pucharze Polski! 0:7... [WIDEO]](img/photos/111111/90x60/lukasz-piszczek.jpg)


![Spędził 101 dni w singapurskim więzieniu. Teraz został dyrektorem sportowym Aberdeen [OFICJALNIE]](img/photos/112105/90x60/lutz-pfannenstiel.jpg)
![Inter Mediolan reaguje na tragiczny wypadek. Nie żyje człowiek [OFICJALNIE]](img/photos/84111/90x60/inter-mediolan.jpg)









