Beenhakker poda się do dymisji?

Jak podaje "Dziennik" selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski Leo Beenhakker coraz poważniej zaczyna myśleć nad zrezygnowaniem z pełnienia swoich aktualnych obowiązków. Powodem takiej decyzji ma być prze(...)

Jak podaje "Dziennik" selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski Leo Beenhakker coraz poważniej zaczyna myśleć nad zrezygnowaniem z pełnienia swoich aktualnych obowiązków. Powodem takiej decyzji ma być przede wszystkim nominacja na szefa wyszkolenia dla Jerzego Engela, który lekko mówiąc nie przepada za holenderskim szkoleniowcem.

Innymi czynnikami wpływającymi na decyzję Beenhakkera ma być ciągłe upokarzanie przez PZPN jego bądź co bądź ale uznanego w piłkarskim środowisku nazwiska i niedawne zwolenienie przez Engela trenera bramkarzy Andrzeja Dawidziuka.

"Jestem przerażony sprawą Andrzeja Dawidziuka. Przecież to jakieś nieporozumienie, że został odsunięty od sztabu. Z tego powodu jest mi bardzo przykro. Sam byłem chyba najbardziej zdziwiony, że zarząd związku podjął aż tak głupią decyzję." - powiedział zbulwersowany takim obrotem sprawy Beenhakker.

"Dziennik" zaczyna również spekulować nad ewentualnymi następcami Holendra. Ponoć na dzień dzisiejszy najpoważniejszym kandydatem na to stanowisko jest Andrzej Zamilski.